Łódzkie siatkarki są najlepszymi w Polsce. Teraz udowodniły, że należą także do elity w Europie. Zawodniczki ŁKS Commercecon odniosły wielki sukces w Lidze Mistrzyń i znalazły się w gronie 8 najlepszych drużyn. Jak podaje Łódzki Sport, łodzianki czekały na to 34 lata. Ostatni raz zawodniczki ŁKS-u grały w fazie pucharowej europejskich pucharów w 1990 roku.
Łodzianki zajęły pierwsze miejsce w swojej grupie. Kibice nie mogli narzekać na brak emocji. Na ostateczne rozstawienie zespołów w grupie E trzeba było czekać do samego końca.
Po spotkaniach innych drużyn w grupie łodzianki wiedziały, że pierwsze miejsce jest możliwe. Potrzebne do tego było zwycięstwo z Vollero Le Cannet. Niestety, pierwszy set nie był najlepszy. Już od samego początku to zespół z Francji lepiej punktował. Wiewióry zaliczyły falstart przegrywając 19:25.
Możliwe, że potrzebny był taki zimny prysznic, ponieważ w drugim secie oglądaliśmy już nieco inne spotkanie. Przez większość czasu obserwowaliśmy lekką przewagę ŁKS-u. Doświadczenie naszych zawodniczek pozwoliło na uniknięcie poważniejszych błędów dzięki czemu doprowadziły do wyniku 25:21.
Ten mecz to był prawdziwy rollercoaster. Sytuacja co chwilę się zmieniała, więc w trzecim secie lepsze były zawodniczki… Vollero. Początek był bardzo wyrównany, ale to łodzianki potrafił przejąć prowadzenie i doprowadzić do przewagi, która w pewnym momencie wynosiła 5 punktów. Niestety, zmotywowane rywalki nie dały za wygraną i zdobywając kolejne punkty doprowadziły do gry na przewagi, ale ta nie trwała długo, ponieważ wygrały ją wynikiem 24:26.
Czwarty set to kolejny zwrot akcji. Łodzianki ponownie były w stanie doprowadzić do 5-punktowej przewagi, ale tym razem skutecznie jej broniły i wygrały 25:20.
Do wyłonienia zwycięzcy konieczny był tie break. Było on doskonałym podsumowaniem całego meczu. To zespół z Francji zaczął go lepiej. Szybko zaczęły zdobywać punkty. Jednak nie trwało to długo. Łodzianki z rezultatu 3:6 szybko doprowadziły do remisu 8:8. Później zaczęła rosnąć przewaga siatkarek ŁKS-u, które wygrały 15:11.
