Tą akcją chcą promować honorowe oddawanie krwi.W Łodzi ruszyła 36 edycja Wampiriady, od rana pojawiło się kilku chętnych, ale jest ich znacznie mniej niż w poprzednich edycjach. Dlaczego zdecydowali się pomóc?
- Chciałabym pokazać moim rówieśnikom, że pomimo pandemii warto pomagać i uratować czyjeś życie. Oddanie krwi trwa pół godziny, a naprawdę drugiej osobie może pomóc. Tutaj wszystko jest dezynfekowane, służba medyczna ma maseczki więc nie ma się czego obawiać - mówi Karolina - honorowy krwiodawca.
To, czy lokale przetrwają zależy tylko od mieszkańców, którzy po 21 mogą zamawiać wynosy.