Kilkaset wolnych szczepionek czeka na pacjentów choćby w Instytucie Matki Polki, wystarczy zadzwonić i umówić się, np. na kolejny dzień – zachęca dr Michał Matyjaszczyk, kierownik zakładu medycyny rodzinnej w Matce Polce. - Mamy ponad 600 wolnym terminów, zachęcam do zapisywania się. W ciągu trzech tygodni szczepimy dwiema dawkami Pfizera.
Brak zainteresowania szczepieniami dotyczy tak małych punktów, jak i placówek masowych - zauważa Jolanta Baranowska z łódzkiego magistratu.
- Bionanopark np. mógłby w tym tygodniu zaszczepić 900 osób, a ma tylko ok. 100 chętnych. We wszystkich miejskich placówkach obowiązuje zasada, że dziś dzwonimy, jutro mamy szczepienie.
W Łodzi wciąż działają trzy masowe punkty szczepień i 20 mniejszych. Lekarze ostrzegają, że jeśli zrezygnujemy ze szczepień, grozić nam będzie czwarta fala pandemii.