Osiedla, na których mieszkamy to nasze „małe ojczyzny”. Przywiązanie do miejsca zamieszkania często jest znacznie silniejsze niż do „dużej ojczyzny”. Do tego, że łodzianie są lokalnymi patriotami, nie trzeba nikogo przekonywać. W mieście od lat toczą się spory dotyczące wyższości jednego osiedla nad drugim i to pomimo sporego zamieszania co do faktycznego podziału administracyjnego miasta.
W świadomości wielu łodzian wciąż funkcjonują dzielnice, które obowiązywały od lat 60. XX wieku do 1992 roku. Podział miasta na Bałuty, Polesie, Górną, Widzew i Śródmieście wciąż jest wykorzystywany w mediach i w życiu codziennym. Zakorzenił się do tego stopnia, że wielu mieszkańców nie zdaje sobie sprawy, że został oficjalnie zniesiony w 1993 roku. Sprawy nie ułatwia fakt, że w późniejszych latach wprowadzano różne podziały. Najpierw w Łodzi wyodrębniono 58 osiedli. Następnie podzielono miasto na 35 części, a osiedlom odebrano nazwy. Numerki jednak się nie przyjęły, więc powstał kolejny podział, który obowiązuje do dzisiaj. W Łodzi mamy obecnie 36 osiedli administracyjnych. Struktura ustalona w 2005 roku nie zakorzeniła się jednak w świadomości mieszkańców. Mało kto uważa, że mieszka na osiedlu Katedralna, a mieszkańcy Karolowa z pewnością nie posługują się nazwą Karolew-Retkinia Wschód. Możliwe, że część łodzian mieszkających na Radiostacji nawet nie wie, że ich osiedle to Śródmieście-Wschód. No i wreszcie nieszczęsne osiedle nr 33, o którym – poza mieszkańcami Olechowa - mało kto słyszał.
Polecany artykuł:
Tworzymy ranking najbardziej przyjaznych do życia osiedli w Łodzi
Wracając jednak do meritum i zostawiając z boku kwestie nazewnictwa, chcemy się dowiedzieć od was, w której części Łodzi żyje się najlepiej. W których rejonach miasta czujecie się jak w swoich małych ojczyznach i za nic nie chcielibyście się stamtąd wyprowadzić? Do którego osiedla macie największy sentyment? Która cześć Łodzi wydaje się wam najbardziej przyjazna do życia i - jeśli mielibyście możliwość wyboru - najchętniej właśnie tam byście zamieszkali?
Żeby to ustalić, przygotowaliśmy dla was sondę. Uznaliśmy jednak, że podział miasta na 36 osiedli rozmija się z realnym poczuciem przywiązania do danego miejsca zamieszkania, a miłośnicy Kozin, Radiostacji czy Nowosolnej także powinni mieć możliwość oddania głosu. Dlatego w naszej sondzie macie do wyboru 56 osiedli zgodnych z obowiązującym Systemem Informacji Miejskiej. Rozwiążmy ten odwieczny dylemat i wytypujmy najlepsze osiedle do życia.
Wasze głosy będziemy zbierać przez najbliższe dwa tygodnie. W poniedziałek, 28 października ogłosimy wyniki naszej sondy.
