W Dolinie Neru powstanie centrum logistyczne KAS. Lokalizacja wzbudza kontrowersje wśród mieszkańców
W Dolinie Neru, na zboczu wzgórza przeznaczonego do niwelacji, w bliskim sąsiedztwie rzek Młynówki i Ner (odpowiednio 100 i 200 metrów), powstanie centrum logistyczne dla Krajowej Administracji Skarbowej. W hali o długości 500 metrów składowane będą przedmioty i produkty przejęte przez KAS, a w razie potrzeby również poddawane utylizacji. Na terenie inwestycji, zajmującym łącznie 14 ha, znajdzie się również parking zdolny pomieścić setkę tirów.
Kontrowersje budzi bliskość granicy obszaru chronionego krajobrazu, która przebiega niemal bezpośrednio przy nowym obiekcie.
"To będą towary z przemytu, które będą zwożone tam, składowane, zniszczy to ekosystem okolicy i zwiększy ruch" - wyjaśnia przedstawicielka mieszkańców, Małgorzata Wolańska.
Jak tłumaczą okoliczni mieszkańcy, są zaskoczeni inwestycją, ponieważ nikt o niej ich nie poinformował, nie było też żadnych konsultacji społecznych w tej sprawie.
"Obok tego terenu mieszkają ludzie, tam po przekątnej, dosłownie po drugiej stronie szosy leży część wsi Charbice Górne, w drugą stronę, dosłownie kilkaset metrów dalej jest szkoła w Szydłowie, zaczyna się kolejna wieś. Nasze władze naprawdę na tym etapie sprawiają wrażenie ludzi, którzy zupełnie tego nie rozumieją" - mówi Michał Stanecki z komitetu protestacyjnego w rozmowie z reporterem Eski, Grzegorzem Mnichem.
Magazyny mają zająć 14 hektarów zielonych.
"Ponieważ są to wąskie, powiatowe drogi, gdzie rosną drzewa, stare piękne drzewa. Pan starosta, u którego byliśmy wystosował pismo do pana burmistrza, że nie widzi możliwości, by te drogi udźwignęły taki ruch tirów" - dodaje przedstawicielka mieszkańców, Małgorzata Wolańska.
Tymczasem burmistrz gminy Lutomiersk nie widzi zagrożeń związanych z inwestycją. Jak tłumaczy, "skoro są zgody odpowiednich instytucji oceniających wpływ na środowisko, to samorząd nie będzie ich podważać".
Co więc mogą dalej zrobić mieszkańcy? Zapewniają, że są zdeterminowani i tak łatwo się nie planują poddać.
"Pozostają drogi sądowe, dalsze protesty" - przyznają.
Kontrowersje wokół budowy magazynu w Dolinie Neru. Mamy komentarz KAS
Skontaktowaliśmy się z Krajową Administracją Skarbową, która zarządza inwestycją, by dowiedzieć się nieco więcej na temat budowy magazynów. Czy faktycznie zagraża ona przyrodzie?
"Planowana inwestycja Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) znajduje się na obszarze objętym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, gdzie teren ten jest objęty ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania. Planujemy wybudować budynki magazynowe z częścią biurową, parkingami i niezbędną infrastrukturą techniczną. Ideą inwestycji jest wybudowanie miejsca składowania ruchomości do czasu zakończenia czynności procesowych jakie prowadzi KAS.
Najważniejszą i jedyną funkcją docelową naszej inwestycji jest magazynowanie ruchomości. Na tym terenie nie będzie odbywać się żaden proces produkcyjny czy usługowy co wyklucza stały, ciągły ruch aut powyżej 3,5 tony. Tylko niewielką część terenu planujemy przeznaczyć na składowanie substancji ropopochodnych respektując wszelkie środki ostrożności i ochronę przyrody. Zwracamy uwagę na fakt, że substancje ropopochodne będą przechowywane w specjalnie do tego przeznaczonych pojemnikach dwupłaszczowych lub w cysternach z zachowaniem wszelkich wymogów środowiskowych jak i przeciwpożarowych. Tym samym nie będzie ryzyka przedostawania się substancji do gleby bądź pożaru. Teren będzie monitorowany z całodobową obecnością fizyczną ochrony oraz instalacjami elektronicznymi tj. np. zraszacze, czujki pożaru i inne. Ponadto pragnę podkreślić, że niszczenie oraz utylizacja substancji ropopochodnych nie będzie odbywać się na terenie nieruchomości.
Realizacja inwestycji nie będzie wykraczać poza granice działek inwestycyjnych, co zapewnia brak wpływu na cele ochrony utworzonych form ochrony przyrody. Przeprowadziliśmy analizę środowiskową, z której wynika, że zgodnie z mapą korytarzy ekologicznych inwestycja znajduje się poza granicami wyznaczonych szlaków migracyjnych roślin i zwierząt. W obrębie działki inwestycyjnej nie występują potencjalne siedliska bytowania płazów a także nie stwierdzono występowania gatunków zwierząt objętych ochroną. Wykluczono także gniazdowanie gatunków rzadkich, zagrożonych, wodno-błotnych i drapieżnych." - czytamy w oświadczeniu przesłanym do naszej redakcji.