świat

Ukraina. Rosyjski atak na Charków. Władze: zginęło siedem osób, blisko setka rannych [ZDJĘCIA]

2024-08-31 9:36

Siedem osób zginęło w piątkowych atakach Rosji na Charków. Uderzenie skierowane było m.in. na budynek mieszkalny i plac zabaw. Jak informuje szef władz obwodu charkowskiego, rannych zostało 97 osób. Tragiczny bilans może być większy, ponieważ 20 rannych jest w ciężkim stanie.

Wśród zabitych 14-letnia dziewczynka

We wcześniejszych komunikatach przekazywano informację o pięciu pięciu ofiarach śmiertelnych i 47 rannych.

Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, przekazał, że wśród zabitych jest 14-letnia dziewczynka.

Rosyjska armia uderzyła w pięć lokalizacji w Charkowie. Trafiono w 12-piętrowy budynek, magazyn i pięć samochodów. Uszkodzone zostały również trzy domy.

Ukraińskie władze oświadczyły, że na miasto spadło pięć bomb kierowanych wystrzelonych z samolotów w rosyjskim obwodzie biełgorodzkim. Nazywane są bombami szybującymi, gdyż są wyposażone w system nawigacji naprowadzający na cel. Są trudne do przechwycenia.

Apel do sojuszników

W następstwie ataków na Charków Zełenski ponowił apel do zachodnich sojuszników, aby pozwolili Ukrainie na użycie zachodniej broni dalekiego zasięgu do ataków na bazy wojskowe w głębi Rosji.

- Do tego ataku (...) by nie doszło, gdyby nasze Siły Obronne miały możliwość niszczenia rosyjskich samolotów wojskowych tam, gdzie się znajdują – napisał prezydent Ukrainy na Telegramie. - I nie ma żadnego racjonalnego powodu, aby ograniczać obronę Ukrainy.

Ukraina używa tej śmiercionośnej broni! Wołoszański o erze zabójczych dronów! | Wojna wg Wołoszańskiego