Do tragicznego pożaru doszło w czwartek po północy (11 maja) w jednym z mieszkań w kamienicy przy ul. Próchnika 16a. W pożarze zginął 34-letni mężczyzna. Same okoliczności zderzenia są jednak bardzo nietypowe.
- Mężczyzna został znaleziony przez swoją matkę w kuchni - jego palące się ciało leżało na kuchence gazowej - poinformował rzecznik KW PSP w Łodzi mł. bryg. Jędrzej Pawlak, dodając, że on sam spotkał się z takim przypadkiem po raz pierwszy.
Kobieta sama ugasiła pożar jeszcze przed przyjazdem służb. Przybyli na miejsce strażacy sprawdzili tylko, czy w mieszkaniu nie ma tlenku węgla.
Dokładne okoliczności i przyczyny śmierci 34-letniego mężczyzny wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratora.
Polecany artykuł: