Tragedia przy Zielonej. W wyniku wybuchu zmarł mężczyzna
Tragiczny pożar miał miał miejsce w godzinach wieczornych, 9 listopada 2024 roku. W mieszkaniu na parterze kamienicy przy ulicy Zielonej 3 w Łodzi doszło do wybuchu, którego przyczyną było rozszczelnienie butli gazowej.
31-letni mężczyzna zginął na miejscu, poszkodowana została też 30-letnia kobieta i niespełna roczne dziecko, którzy trafili do szpitala.
Nie żyje niemowlę, które ucierpiało w pożarze. Kobieta nie ma swojego lokum
Na początku roku, w szpitalu przy Spornej, wciąż w bardzo ciężkim stanie, przebywał synek pary. Kolejne tragiczne wieści dotarły jednak do nas w połowie stycznia. Okazało się, że po ponad dwumiesięcznej walce o życie, Florianek zmarł.
Ponadto, kobieta nie miała gdzie podziać się po wyjściu ze szpitala. Mieszkanie przy Zielonej zostało doszczętnie spalone. Wsparcie pani Patrycji zapewnił jej brat, u którego znalazła schronienie. Sam jednak mieszkał wraz z partnerką i małym dzieckiem w maleńkim mieszkaniu.
Brak wsparcia ze strony miasta dodatkowo utrudniał sprawę. Jak tłumaczono, ze względu na to, że mieszkanie pani Patrycji nie należało do miasta, ciężko o nowe lokum socjalne czy komunalne.
Ofiara tragicznego pożaru otrzyma wsparcie! Jest mieszkanie dla pani Patrycji
W pomoc pani Patrycji zaangażował się łódzki radny, Marcin Buchali. To on przez ostatnie miesiące walczył o mieszkanie, w którym kobieta będzie mogła wszystko zacząć od nowa i po prostu godnie żyć. Upór się popłacił i w końcu pojawiło się światełko w tunelu.
"Jeszcze dwa miesiące temu, nie było szans na pomoc i wsparcie ze strony władz miasta, ale dzięki wspólnej walce i determinacji, Pani Patrycja otrzyma mieszkanie. Trudno mówić o szczęściu w takiej chwili, ale chociaż tyle mogłem zrobić. Na początek. Bo to nie koniec mojego wsparcia dla Niej" - przekazał radny.
