Do pierwszego tragicznego w skutkach pożaru doszło w Głownie k. Łodzi. Ogień wybuchł w parterowym budynku drewnianym przy ul. Małej. Kiedy na miejsce dotarli strażacy, budynek był w całości zajęty ogniem. 68-letni mieszkaniec został wyniesiony z domu, ale zmarł mimo prób reanimacji.
"Prawdopodobnie przyczyną pożaru była nieprawidłowa odległość gazowego urządzenia grzewczego od wyposażenia wnętrza" – przekazał rzecznik.
W nocy strażacy walczyli też z pożarem drewnianego domu w miejscowości Krzaki w powiecie sieradzkim. W jego wyniku zginęła 80-latka, a jej mąż trafił do szpitala.
Jak poinformował mł. bryg. Jędrzej Pawlak, w tym roku w pożarach w woj. łódzkim zginęły cztery osoby. 33 zostały ranne.
Polecany artykuł:
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!