To najstarsza parafia w Łódzkiem
Historia zgierskiej świątyni zaczęła się w roku 1215, kiedy utworzono parafię. Pierwszy drewniany kościół powstał najpewniej już w 1231 roku. Przez wieki był centrum nie tylko życia religijnego, ale też politycznego. Tu spotykali się książęta, a naprawa świątyni była jednym z celów lokalnych podatków. Nieprzypadkowo w 1506 roku sam król Zygmunt Stary ufundował specjalny fundusz na utrzymanie kościoła. Był to dowód, że zgierzanie i ich fara mieli znaczenie już w epoce jagiellońskiej.
Wraz z rozwojem Zgierza na przełomie XIX i XX wieku drewniano-murowana konstrukcja przestała odpowiadać potrzebom mieszkańców. W 1910 roku rozpoczęła się budowa nowej świątyni. Projekt przygotował łódzki architekt Stefan Lemeńe. Przez 14 lat powstawała neogotycka budowla w stylu wiślano-bałtyckim – ceglana, strzelista, imponująca.
Trójnawowy kościół z transeptem i pięciobocznym prezbiterium ma dziś 47,5 metra długości, a jego sklepienie wznosi się na 20,4 metra wysokości. Uroczysta konsekracja odbyła się 13 lipca 1930 roku i zgromadziła tłumy mieszkańców, o czym można przeczytać w parafialnych kronikach.
To, co dziś przyciąga nie tylko wiernych, ale i miłośników sztuki sakralnej, kryje się w murach świątyni. Gotycka kropielnica z XV wieku, barokowe konfesjonały, krucyfiksy, wspaniałe witraże z krakowskiej pracowni Żeleńskiego z 1923 roku – wszystko to składa się na niepowtarzalny klimat wnętrza.
Główny ołtarz, poświęcony Najświętszemu Sercu Jezusowemu, powstał w 1930 roku według projektu Wincentego Bogaczyka. Wśród elementów starszych znajdziemy także ołtarz św. Katarzyny z 1865 roku. Perłą w koronie są organy z 1934 roku, dzieło warszawskiej firmy Wacława Biernackiego – to jeden z największych tego typu instrumentów w regionie. Ważą około 12 ton i mają 48 głosów.
W czasie wojny był tu magazyn wojskowy i miejsce internowania
Historia świątyni to także trudne czasy. W 1939 roku niemieccy okupanci zamknęli kościół, zamieniając go w magazyn wojskowy i miejsce internowania. Zarekwirowano dzwony z 1889 i 1922 roku, które przetopiono w Hamburgu. Choć wojna zniszczyła inne zgierskie świątynie – synagogę i kościół ewangelicki – kościół św. Katarzyny przetrwał. Po wojnie powoli wracał do dawnej funkcji, a kolejne dekady przyniosły jego odbudowę.
Kościół św. Katarzyny w Zgierzu to 800 lat historii
W ostatnich latach kościół przeszedł gruntowne remonty. Odbudowano wieżę, odnowiono elewację i mur okalający świątynię, odkryto nawet zapomniane malowidła z lat 50., wcześniej zamalowane. Nie ustają też starania o kolejne środki na konserwację.
Parafia regularnie sięga po dotacje – jedną z ostatnich było wsparcie w wysokości 170 tysięcy złotych z programu „Łódzkie dla Zabytków”. Dzięki temu prowadzone są prace przy elewacji północnej i części zachodniej prezbiterium.
– To bardzo potrzebna pomoc. Każda złotówka przybliża nas do ocalenia tej świątyni dla przyszłych pokoleń. Dziękujemy za wsparcie – ono pokazuje, że nasz kościół jest ważny nie tylko dla parafian, ale i dla całego regionu – mówi ksiądz Andrzej Chmielewski.
Dziś świątynia św. Katarzyny Aleksandryjskiej to nie tylko atrakcja turystyczna, ale i aktywne centrum życia duchowego oraz społecznego. Parafia organizuje wydarzenia kulturalne, wspiera lokalne inicjatywy, a wierni dbają o zachowanie jej dziedzictwa.