Tatuaż z Karolem Nawrockim podbija sieć. Internauci nie mają litości: „To chyba jakiś żart”

Portret prezydenta na udzie i kontrowersje w tle

W jednym z łódzkich salonów tatuażu powstała praca, która natychmiast wywołała lawinę komentarzy. Artysta wytatuował na udzie swojego klienta realistyczny portret Karola Nawrockiego – nowo wybranego prezydenta RP. Nie byłoby w tym może nic nadzwyczajnego, gdyby nie symbolika towarzysząca wizerunkowi i forma, w jakiej go przedstawiono.

Pod prawym okiem prezydenta widnieje symboliczny „teardrop tattoo” z napisem „PiS” i koroną, co wielu odczytało jako odniesienie do środowiska politycznego, z którego wywodzi się Nawrocki. Z kolei na szyi umieszczono opakowanie po snusie – popularnym wśród niektórych polityków produkcie nikotynowym. Całość dopełnia ironiczny napis „JUST SNOOZE IT” – gra słów inspirowana hasłem „Just do it” marki Nike.

Artysta komentuje: „Dotknąłem kontrowersji”

Autor tatuażu, publikując nagranie na Instagramie, odniósł się do burzy wywołanej swoją pracą:

– Zazwyczaj wrzucam jakąś pracę neutralną. Są serduszka, like, komentarze: „Przemek fajna praca, fajny obraz”. A jak Przemek dotknął takich kontrowersji jak właśnie pan dr Nawrocki. To jest takie o: sztywne karki mamy, takie sztywne kolanka, takie bociany, nagle chodzić nie umiemy – ironizował w swoim Instastory.

Wideo zyskało dużą popularność i w krótkim czasie rozeszło się po mediach społecznościowych.

Wielu komentujących nie kryło zaskoczenia wyborem politycznego wzoru. Jedni traktują to jako prowokację artystyczną, inni jako wyraz osobistego przekonania lub swoistego manifestu. Niezależnie od interpretacji jedno jest pewne – tatuaż z wizerunkiem Karola Nawrockiego nie przeszedł niezauważony.

Oprac. Jakub Mazurkiewicz, źródło: fakt.pl