Syndrom Łazarza - przypadki na świecie
Media na całym świecie obiegła informacja o tym, że 3-letnia dziewczynka obudziła się na własnym pogrzebie. Camila Roxana Martinez Mendoza z Meksyku trafiła w sierpniu do szpitala z wysoką gorączką i bólami brzucha. Lekarze podali jej leki, dzięki którym gorączka spadła, a dolegliwości bólowe ustały. 3-latka wraz z rodzicami wróciła do domu. Jednakże jej stan szybko ponownie się pogorszył. Wieczorem tego samego dnia dziewczynka została uznana za zmarłą. Zrozpaczeni rodzice błyskawicznie zorganizowali pogrzeb. Po zaledwie 12 godzin, kiedy bliscy żegnali małą Camilę, szklany element trumny nagle zaparował. Wieko szybko otwarto i okazało się, że 3-latka żyje. Dziewczynka została przewieziona do szpitala. Niestety niewiele później zmarła. Lekarze ponownie stwierdzili zgon Camilii, tym razem bez cienia wątpliwości.
Historię opisał między innymi Mexico News Daily.
Syndrom Łazarza w Polsce
Podobna historia wydarzyła się także w Polsce. Media opisywały przypadek 91-letniej pani Janiny z Ostrowa Lubelskiego, która obudziła się w kostnicy. Co istotne, zgon kobiety stwierdziła doświadczona lekarka, która nie miała wątpliwości, że wykonała swoją pracę prawidłowo. U kobiety można było zaobserwować tzw. stężenie pośmiertne. Czy to możliwe? Okazuje się, że tak. Medycyna nazywa to syndromem Łazarza.
Syndrom Łazarza - co to jest?
Syndrom Łazarza to w istocie medyczny termin określający "zmartwychwstanie". Okazuje się, że medycyna zna takie przypadki. Odnotowano kilkadziesiąt przypadków autoresuscytacji na całym świecie - dokładnie 65. w latach 1982-2018.
Syndrom Łazarza to przywrócenie krążenia u osoby, u której stwierdzono jego zatrzymanie. Nazwa wywodzi się z Biblii. W Nowym Testamencie można przeczytać o Łazarzu, którego Jezus przywrócił do życia 4 dni po śmierci.
Żeby stwierdzić u pacjenta syndrom Łazarza, lekarze nie mogą mieć wątpliwości, że wcześniej doszło do zatrzymania krążenia, a następnie do samoczynnego powrotu funkcji życiowych. Co należy zaznaczyć, w większości przypadków syndrom Łazarza występował w ciągu około 10 minut od ustania krążenia. Medycyna nie jest w stanie określić, jakie mechanizmy stoją za tym, że u pacjenta może dojść do spontanicznego powrotu krążenia. Podejrzewa się jednak, że prawdopodobną przyczyną tego zjawiska jest opóźniona reakcja organizmu na leki podawane w czasie resuscytacji, głównie na adrenalinę.