Strzelał do partnerki i jej córki z pistoletu. 35-latek ze Skierniewic usłyszał zarzuty

2025-09-04 15:10

Prokuratura postawiła zarzuty 35-latkowi, który strzelał do partnerki i jej córki w Skierniewicach. Mężczyzna usłyszał poważne zarzuty, w tym groźby karalne i spowodowanie uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

policja

i

Autor: Policja Skierniewice/ Materiały prasowe

Strzelał do żony i jej dzieci. Poważne zarzuty dla 35-latka

Prokuratura Rejonowa w Skierniewicach prowadzi śledztwo w sprawie 35-letniego mieszkańca miasta, który dopuścił się ataku na swoją partnerkę i jej dzieci. Mężczyzna usłyszał zarzuty po tym, jak użył pistoletu śrutowego w trakcie awantury domowej.

"Podejrzany usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych oraz spowodowania uszczerbku na zdrowiu u partnerki oraz u jej córki. Prokuratura Rejonowa w Skierniewicach zdecydowała o skierowaniu do sądu wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania." - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi, Paweł Jasiak.

Mężczyzna nie przyznał się do winy, ale potwierdził, że uderzył partnerkę i oddał strzały.

Za popełnione czyny grozi 35-latkowi do 10 lat pozbawienia wolności.

Awantura w Skierniewicach. Mężczyzna groził partnerce i jej córkom. Padły strzały

Do incydentu doszło 2 września 2025 roku. Policja została wezwana do mieszkania w Skierniewicach, gdzie doszło do awantury. Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna groził partnerce i jej córkom, a następnie oddał strzały z pistoletu pneumatycznego.

"Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że mężczyzna wrócił do mieszkania, po czym z nieustalonych przyczyn zaczął ubliżać pokrzywdzonej, bić ją po głowie i grozić pozbawieniem życia jej oraz jej trzem córkom. Kiedy kobieta schroniła się z dziećmi w innym pokoju, podejrzany wszedł do niego, trzymając pistolet pneumatyczny, wymierzył do pokrzywdzonych, po czym oddał dwa strzały, a następnie wybił szybę w drzwiach i groził pokrzywdzonym odłamkiem szkła" - relacjonuje prokurator Jasiak.

W wyniku strzałów 7-letnia dziewczynka została ranna. Pociski trafiły ją w udo i pośladek, powodując krwawienie. Dziecko zostało hospitalizowane w Łodzi.

Mężczyzna w chwili zatrzymania był pod wpływem alkoholu.

Łódź Radio ESKA Google News
Podpaliła i zabiła męża tyrana pod Skierniewicami. Sąd okazał wyrozumiałość