Funkcjonariusze z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi wytropili i doprowadzili do zatrzymania ukrywającego się we Francji 37-latka, podejrzanego o spowodowanie śmiertelnego wypadku w Łodzi. Do zdarzenia doszło 23 lutego 2020 roku na ul. Broniewskiego. Tego dnia warunki na drodze nie były najlepsze, ale kierowca czarnego BMW jadącego ulicą Broniewskiego od strony al. Śmigłego Rydza nic sobie z tego nie robił.
- W ulicę Broniewskiego skręcił z dużą prędkością z niewłaściwego pasa, a następnie dalej bardzo szybko jechał w kierunku północnym, mimo złych warunków atmosferycznych i padającej mżawki - relacjonował Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - W samochodzie znajdowało się kilku młodych mężczyzn, rozmawiających ze sobą i prawdopodobnie głośno słuchających muzyki. Jak wynika z relacji przesłuchanych świadków i zapisów monitoringu w pewnym momencie kierowca stracił panowanie nad pojazdem wpadł w poślizg i sunąc bokiem po jezdni zjechał na prawe pobocze, uderzył w krawężnik, wybił się w powietrze, a następnie wpadł w drzewo.
Na miejscu zginęło dwóch pasażerów BMW w wieku 26 i 30 lat. Trzeci pasażer - 29-letni mężczyzna - w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala. Kierowca BMW odniósł tylko drobne obrażenia i natychmiast oddalił się z miejsca wypadku. Uciekając przed wymiarem sprawiedliwości, wyjechał z Polski i przez kilka lat ukrywał się poza jej granicami. Prokuratura Rejonowa Łódź Widzew wydała za nim list gończy, a we wrześniu 2023 roku wydany został również Europejski Nakaz Aresztowania oraz Czerwona Nota Interpolu.
- Policjanci z łódzkiej komendy wojewódzkiej cały czas pracowali nad sprawą ukrywającego się mężczyzny – informuje podkom. Adam Dembiński z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Ustalili, gdzie może przebywać, jednak z uwagi na częste zmiany miejsca zamieszkania oraz przemieszczanie się pomiędzy krajami Unii Europejskiej, konieczne było nawiązanie kontaktu z Europejską siecią współpracy policyjnej ENFAST zajmującą się poszukiwaniem najbardziej niebezpiecznych przestępców.
W końcu udało się namierzyć poszukiwanego mężczyznę we Francji. 37-latek został zatrzymany na dworcu autobusowym w Paryżu. Mężczyzna został osadzony w areszcie śledczym i oczekuje obecnie na zakończenie procedury ekstradycyjnej do Polski.