Studencie! Zamień hasztag sesja depresja na sesja presja!
Studentka Politechniki Łódzkiej Wiktoria Wójcik stworzyła akcję, która ma uświadomić, że depresja to NIE chwilowy natłok obowiązków czy zarwana nocka dzień przed egzaminem, ale bardzo poważna choroba.
- Od jakiegoś czasu nurtowało mnie to, że moi znajomi dzień przed egzaminem dodawali InstaStory z hasztagiem sesjadepresja. Tak nie powinno być, bo depresja to choroba, a sesja to kilka kolosów zaliczanych właśnie pod presją. Musimy pamiętać, żeby świadomie używać słowa. Ludzie chorujący na depresje nie czują się najlepiej widząc takie hasztagi, które są używane kompletnie nieświadomie...
Czym jest w takim razie stan depresyjny?
- Przede wszystkim są trzy objawy, stałe, permanentne obniżenie nastroju, brak motywacji i energii do działania i anhedonia czyli ograniczona zdolność do odczuwania radości czy przyjemności. To, że zarywając nockę dzień przed egzaminem będziemy czuć lęk, niepokój i bezsenność nie wskazuje na to, że mamy depresje - wyjaśnia Tomasz Bilicki - psychoterapeuta.
Szczegółowe informacje na temat tej akcji znajdziecie na Instagramowym profilu: wojcik_jestem
