Wielkimi krokami zbliża się hit 1. Ligi. Lider w tabeli jedzie do Gliwic, aby zmierzyć się z zajmującym drugie miejsce Ruchem Chorzów. Mecz rozgrzewa wyobraźnie kibiców, ponieważ może się on okazać kluczowy w kontekście całego sezonu. Plany ŁKS-u pokrzyżowała przegrana i strata punktów w meczu z Puszczą Niepołomice. Przez to łodzianie stracili przewagę nad resztą drużyn. Teraz mają zaledwie dwa punkty więcej od Ruchu. W przypadku przegranej będzie oznaczało to zamianę miejsc tych drużyn w tabeli.
O zainteresowaniu tym meczem świadczy fakt, że bilety wyprzedały się w zaledwie 48 godzin. Na obiekcie Piasta Gliwice, na którym Ruch aktualnie rozgrywa swoje mecze pojawi się niemal 10 tys. kibiców. Niestety, nie pojawią się na nim kibice ŁKS-u.
Mecz jest ciekawy również ze względu na style obu zespołów. ŁKS jest najskuteczniejszą drużyną w lidze (razem z Arką Gdynia). Łodzianie w 23 meczach strzelili aż 41 bramek. Do wielu z nich przyczynił się Pirulo, na którego Ruch będzie musiał szczególnie uważać. Hiszpan strzelił w 12 bramek i zdobył też 4 asysty. Natomiast zespół z Chorzowa traci najmniej bramek. Do tej pory rywale znaleźli drogę do ich bramki zaledwie 19 razy. Natomiast ŁKS jest drugi w tej statystyce, ponieważ stracili 22 gole.
Mecz rozpocznie się 19 marca o 14:45.