Remont Skłodowskiej-Curie za nami. Efektów jednak nie widać
Na ulicy Skłodowskiej-Curie prace remontowe zaczęły się z końcem września 2024 roku, na odcinku między ul. Żeromskiego a ul. Wólczańską. W tym miejscu zakres prac zakładał wymianę nawierzchni ze wzmocnieniem podbudowy, wymianę chodników oraz nasadzenie drzew. Powstały także nowe przystanki autobusowe oraz miejsca parkingowe.
I choć droga dopiero co została oddana do użytku, już wymaga ponownego remontu. Okazało się, że wykonano tam podbudowę jezdni, która już jest cała popękana.
Ponadto, kontrole placów budowy oraz badania drogowe wykonywane na różnych etapach prac, pokazały błędy wykonawcy.
Skłodowskiej-Curie znów do remontu. Koszt poniesie poprzedni wykonawca
W związku z dramatycznym stanem ulicy, konieczny jest ponowny remont. Kosztem jednak ma być obarczony poprzedni wykonawca.
"Wykonawca Skłodowskiej-Curie ponownie wykona nową konstrukcję drogi. Został już do tego zobowiązany i wykonana to na swój koszt. Pilnujemy ich na każdym etapie remontu, aby zapewnić mieszkańcom dobra jakość dróg. Łodzianie mogą spać spokojnie, a na wiosnę otrzymają nową porządną ulicę. Chwilę później niż planowano, ale nie możemy pozwolić na niedoróbki wykonawców i ich nierzetelność" – podkreśla Tomasz Piotrowski, wiceprezydent Miasta Łodzi.
Przypomnijmy, podobna sytuacja miała miejsce w związku z remontem ulicy Boya-Żeleńskiego. Prace remontowe odbyły się zaledwie kilka lat temu, jednak, jak tłumaczyło miasto, "ówczesny wykonawca użył złej jakości materiałów i popełnił błędy przy realizacji, które przy odbiorach nie były widoczne, ale za to skutkowały bardzo szybkim starzeniem się drogi i olbrzymimi dziurami na świeżo wykonanej jezdni". Teraz remont trwa, choć jakichkolwiek efektów wciąż nie widać. I tak jak w przypadku Skłodowskiej-Curie, za modernizację odpowiada wykonawca zastępczy, a kosztami zostanie obciążona poprzednia firma.