Piorun zmaga się z wieloma chorobami, potrzebuje leków, na które my nie mamy pieniędzy mówi Anna Chmielewska - pedagog z ośrodka.
- Pies ma problemy z nerkami, stawami i tarczycą. Potrzebuje dobrych leków i opieki weterynaryjnej. Można powiedzieć, że Magister Piorun to nasz współpracownik. Mieliśmy kiedyś sytuację, w której rodzeństwo było zamknięte na kontakty z nami i podopiecznymi. Wtedy przyszedł Piorun, położył się na podłodze, pilnował dzieci i spał z nimi. Po pewnym czasie rodzeństwo zaczęło z nami rozmawiać. Magister pomógł nam do nich dotrzeć. Zależy nam, aby pies był z nami jak najdłużej. To dla naszych podopiecznych po przejściach dogoterapia. Zorientowaliśmy się już, że on czuje kiedy dziecko ma zły humor lub jest smutne. W takiej sytuacji przychodzi do sypialni, siada przy nim i czeka na przytulasa - dodaje pani Ania.
Czworonogowi może pomóc każdy z nas. Wystarczy skontaktować się z Pogotowiem Opiekuńczym na Inflanckiej: 42 616 83 78