Jakiś czas temu kibice Widzewa cieszyli się z wiadomości, że do klubu dołączył nowy bramkarz. Zastępcą Henricha Ravasa został 23-letni Ivan Krajcirik, który również jest Słowakiem. Początkowy entuzjazm ostatnio przyćmiła wieść o urazie piłkarza.
Bramkarz ma pauzować przez około 3 tygodnie. Oznacza to, że nie mógłby trenować na pełnych obrotach podczas zgrupowania w Turcji. Z tego powodu jego obecność tam nie jest konieczna i sam wyjazd stoi pod znakiem zapytania. Jednak, klub zastanawia się czy Krajcirik nie poleci do Antalyi, aby być pod stałą obserwacją sztabu medycznego.
Według informacji portalu widzewtomy.net, Słowak nie zagra w pierwszym meczu po przerwie zimowej. Rywalem będzie wtedy aktualny wicelider Ekstraklasy – Jagiellonia Białystok. Powinien wrócić do pełnej sprawności tuż po tym spotkaniu.
Sztab Widzewa zmaga się z kilkoma urazami piłkarzy. Obecnie pauzują: Juljan Shehu, Sebastian Kerk, Mato Milos, Juan Ibiza oraz Serafin Szota. Nie wiadomo jeszcze co z Antonim Klimkiem, który nie pojawił się na ostatnim treningu.