papieros

i

Autor: Katarzyna Bastrzyk

zagrożenia

Sąsiad wyrzucił niedopałek. "Weszłam do pokoju i zobaczyłam pożar". W upały jest jeszcze gorzej!

2024-09-12 17:25

Chociaż bardzo często nie zdajemy sobie z tego sprawy, problem wyrzucania niedopałków przez okno czy balkon, jest przyczyną wielu pożarów. Sytuacje mają również miejsce w Łodzi. Dodatkowo, upały znacznie zwiększają zagrożenie. A takie zachowanie zachowanie może doprowadzić nawet do tragedii i utraty wszystkiego, na co pracowali nasi sąsiedzi.

Pożary balkonów. Wszystko przez niedopałki papierosów

Palacze, nie chcąc wychodzić z domu, najczęściej palą papierosy na balkonach. Nie wszyscy robią to jednak z głową. Oczywiście, nieprzyjemny zapach nie jest czymś, z czego nie cieszą się sąsiedzi, szczególnie niepalący, jednak palenie na balkonie może przeobrazić się w prawdziwą tragedię, jeśli wyrzucamy niedopałki na zewnątrz, zamiast do popielniczki.

Takie zachowanie może doprowadzić do zaprószenia się ognia i pożaru innego balkonu. Szczególnie teraz, kiedy temperatura jest bardzo wysoka i jest sucho.

Ostatnio taka sytuacja przytrafiła się jednej z mieszkanek Bałut.

"Na szczęście byłam wtedy w domu. Robiłam coś w kuchni i w pewnym momencie weszłam do pokoju, w którym znajdował się balkon i widzę pożar. Serce mi stanęło i natychmiast zadzwoniłam po straż. Co się okazało? Sąsiad z góry zrzucił niedopałek po papierosie." - wyjaśnia nam kobieta.

Sprawa jednak nie została zgłoszona na policję.

"Tak naprawdę tylko przypaliły się ściany i barierka, doniczki do wyrzucenia, ale na szczęście większych szkód nie było. Pewnie, gdybym na czas nie zareagowała, byłoby znacznie gorzej." - wyjaśnia z ulgą.

Trudno się dziwić. Takie nie zauważony na czas pożar objąć może całe mieszkanie. W płomieniach stracić można dobytek całego życia.

Jak możemy przeczytać, kary za takie zachowanie są naprawdę surowe:

Przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu powszechnemu art. 163

1. Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać:

1) pożaru,

2) zawalenia się budowli, zalewu albo obsunięcia się ziemi, skał lub śniegu,

3) eksplozji materiałów wybuchowych lub łatwopalnych albo innego gwałtownego wyzwolenia energii, rozprzestrzeniania się substancji trujących, duszących lub parzących,

4) gwałtownego wyzwolenia energii jądrowej lub wyzwolenia promieniowania jonizującego,

podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. 

§ 2. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, 

podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. 

§ 3. Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 jest śmierć człowieka lub ciężki uszczerbek na zdrowiu wielu osób, sprawca 

podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. 

§ 4. Jeżeli następstwem czynu określonego w § 2 jest śmierć człowieka lub ciężki uszczerbek na zdrowiu wielu osób, sprawca 

podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Warto też pamiętać, że rzucanie niedopałków na ziemię, przez balkon etc. jest surowo zabronione. Policja i straż miejska w przypadku zaśmiecania niedopałkami traktuje taki czyn jako złamanie artykułu 145 Kodeksu wykroczeń:

"Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany."

Pożary balkonów w Łodzi. Jak często do nich dochodzi?

Skontaktowałam się ze strażą pożarną, by dowiedzieć się, jak częsty problem pożarów balkonów przez niedopałki papierosów, mają miejsce w Łodzi. Okazuje się, że z roku na rok przypadków jest coraz mniej.

"Mieliśmy pięć takich wydarzeń w ubiegłym roku. W tym, trzy pożary, z czego jeden miał miejsce akurat dzisiaj! Rok się jednak jeszcze nie skończył więc zobaczymy co będzie dalej." - informuje mł. kpt. Łukasz Górczyński.

"Jeśli chodzi o procedury czy postępowania, wszystko zależy od sytuacji: od pory dnia, kto to zauważył, czy właściciel mieszkania, który jest w środku, czy osoba postronna. Zazwyczaj dochodzi w wyniku zaprószenia, jednak trudno wskazać, czy niedopałek papierosa, bo często na balkonach składowanych jest mnóstwo rzeczy." - dodaje strażak.

Pogrzeb strażaka Łukasza Włodarczyka

Wielki pożar hali pod Bełchatowem! Strażacy walczyli z żywiołem przez kilka godzin