Portugalia w centrum Łodzi! Sprawdziliśmy, jak smakują portugalskie babeczki w Fabryce da Nata

Fabryka Da Nata. Nowe miejsce na kulinarnej mapie Łodzi

Pastéis de nata to doskonale znane w Portugalii babeczki budyniowe, zrobione z ciasta francuskiego, wywodzące się z lizbońskiego klasztoru hieronimitów w Belém.

Do tej pory w Łodzi nie mieliśmy jednak okazji spróbować ich w Łodzi, ale to właśnie się zmieniło. Wszystko za sprawą nowego lokalu Fabrika da Nata, która otworzyła się pod koniec lutego przy Piotrkowskiej 51. 

Wybraliśmy się na miejsce, by sprawdzić, jak smakują portugalskie słodkości. By dotrzeć do Fabryki da Nata, musimy wejść w podwórze, jednak poza licznymi drogowskazami, do lokalu dojdziemy z pewnością po zapachu. Bo pachnie obłędnie!

A jak smakuje? Wyjątkowo i pysznie! Ciasto jest chrupiące, masa rozpływa się w ustach i jest bardzo smaczna. Do wyboru mamy cztery smaki:

• Klasyk 
• Porzeczka 
• Słony Karmel 
• Czekolada 

Kupić możemy pojedyncze ciastko, za które zapłacimy 7 zł (klasyk) i 8 zł (pozostałe smaki). Dostępne są również zestawy, których koszt zależy od smaku (ceny zaczynają się od 19 zł za 3 klasyczne ciastka).

Na miejscu skosztujemy również kawy i herbaty, oczywiście prosto z Portugalii, które również dostępne są w zestawach.

Jedno jest pewne, słodkości są robione prosto z serca i zgodnie z portugalską recepturą. By się jednak o tym przekonać, koniecznie musicie odwiedzić lokal!

Skąd pomysł na taki biznes w Łodzi? O tym porozmawialiśmy z właścicielami lokalu, Luisem i Zosią.

Co zainspirowało Cię do otwarcia takiego miejsca w samym sercu Łodzi?

Portugalia jest jednym z najpopularniejszych kierunków wakacyjnych wśród Polaków, a Pastéis de Nata to jej najbardziej rozpoznawalny wypiek. Do tej pory w Łodzi nie było miejsca, gdzie ten deser odgrywałby główną rolę, dlatego postanowiłem podjąć to wyzwanie i jako pierwszy w mieście wprowadzić go do oferty.

Moja przygoda z Łodzią rozpoczęła się ponad cztery lata temu, kiedy przyjechałem tu na program Erasmus. Od tego czasu miasto stało się moim drugim domem. Otwierając to miejsce, chciałem podzielić się częścią portugalskiej kultury i wnieść odrobinę południowego słońca do serca Łodzi.

Czy możesz opowiedzieć o specjałach, które przygotowujesz? Czym różnią się od słodyczy powszechnie znanych w Polsce?

Naszą specjalnością są Pastéis de Nata – tradycyjne portugalskie tartaletki z delikatnego, wielowarstwowego ciasta francuskiego i aksamitnego kremowego nadzienia, które podczas pieczenia lekko się karmelizuje. Ten wypiek jest niezwykle popularny w Portugalii i często podawany jako słodki dodatek do kawy.

Polska również ma bogatą i wyjątkową tradycję cukierniczą. Pączki, sernik czy drożdżówki to uwielbiane przysmaki, które od pokoleń są częścią polskiej kultury kulinarnej. Pastéis de Nata oferują inny rodzaj słodyczy – wyróżniają się lekką, chrupiącą teksturą oraz kremowym wnętrzem, co sprawia, że są zupełnie inne od polskich wypieków.

Naszym celem jest wzbogacenie lokalnej oferty o coś nowego, aby mieszkańcy Łodzi mogli skosztować kawałka Portugalii i odkryć inną odsłonę słodkich przyjemności.

Czy w przyszłości w ofercie pojawią się inne portugalskie produkty?

Tak, planujemy stopniowo rozszerzać menu o kolejne tradycyjne portugalskie produkty. Chcemy dostosować naszą ofertę do gustów gości, dlatego będziemy zbierać opinie i sprawdzać, które smaki budzą największe zainteresowanie. Naszym celem jest stworzenie miejsca, w którym można odkrywać autentyczne portugalskie specjały i poczuć atmosferę tradycyjnej pastelarii.

Otwarcie wzbudziło duże zainteresowanie – jak oceniasz pierwsze dni działalności?

Jesteśmy ogromnie poruszeni niesamowitym zainteresowaniem i ciepłym przyjęciem, jakie otrzymaliśmy od mieszkańców Łodzi. Weekend otwarcia przerósł nasze oczekiwania – odwiedziło nas mnóstwo gości, a reakcje były niezwykle entuzjastyczne.

Cieszymy się, że Pastéis de Nata wzbudziły taką ciekawość i ekscytację, pozwalając nam dzielić się odrobiną portugalskiej kultury. Pozytywne opinie, które otrzymujemy, są dla nas ogromną motywacją, by stale się rozwijać, poszerzać ofertę i wprowadzać nowe portugalskie produkty. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za ten entuzjazm i nie możemy doczekać się kolejnych dni pełnych pasji i spotkań z naszymi gośćmi!