W poniedziałek (2 stycznia) ok. godz. 17.40 policjanci z wieruszowskiej drogówki, patrolujący miejscowość Ochędzyn Stary, zauważyli kierowcę Audi A4, który popełnił wykroczenie drogowe. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać siedzącego za kierownicą mężczyznę do kontroli. Gdy podjechali bliżej, zauważyli, że ani kierowca, ani pasażerowie, których przewoził, nie mieli zapiętych pasów. Ku zaskoczeniu policjantów, kierowca audi zignorował ich sygnały i zaczął uciekać.
- Pościg prowadzony był przez tereny leśne, gdzie ostatecznie zatrzymano pirata drogowego – poinformował asp. Piotr Siemicki z Komendy Powiatowej Policji w Wieruszowie.
Jak się okazało, 32-letni kierowca audi miał sporo na sumieniu. Nie tylko popełnił w czasie jazdy kilka wykroczeń i nie zatrzymał się do kontroli drogowej, ale też wsiadł za kierownicę po spożyciu alkoholu. Badanie wykazało, że miał w organizmie 2 promile alkoholu. Jakby tego było mało, wkrótce wyszło na jaw, że 32-latek złamał też sądowy zakaz prowadzenia samochodu.
32-letni mieszkaniec gminy Czastar odpowie teraz za swoje zachowanie przed sądem. Grozi mu kara nawet 5 lat więzienia i wysoka grzywna.