93,5 proc. Polaków regularnie kupuje w promocjach jakąś część żywności – wynika z badania UCE Research i Grupy BLIX, zrealizowanego na potrzeby projektu „BLIX AWARDS – Wybór Konsumentów”. W ubiegłorocznym sondażu wynik ten wyniósł 90,5 proc.
Obecnie 29,7 proc. Polaków regularnie kupuje w promocjach 20-40 proc. żywności. Głównie deklarują tak osoby w wieku 25-34 lat, zarabiające 7000-8999 zł netto miesięcznie, z wyższym wykształceniem. Zazwyczaj twierdzą tak mieszkańcy miast liczących od 200 tys. do 499 tys. ludności. Rok temu powyższe wskazanie dotyczyło 28,8 proc. konsumentów.
- Fakt, że tak deklaruje trzech na dziesięciu konsumentów, wynika głównie z presji inflacyjnej oraz rosnących kosztów życia - komentuje Marcin Lenkiewicz z Grupy BLIX. - Polacy coraz częściej korzystają z promocji, aby zrównoważyć swoje budżety, zwłaszcza osoby o niższych dochodach, które są bardziej wrażliwe na zmiany cen.
Jak często Polacy korzystają z promocji:
- 0,3 proc. osób deklaruje, że niczego nie kupuje w promocjach
- 8,7 proc. osób deklaruje, że regularnie kupuje w promocjach mniej niż 10 proc. zakupów żywnościowych
- 23,2 proc. osób deklaruje, że regularnie kupuje w promocjach 10-20 proc. zakupów żywnościowych
- 29,7 proc. osób deklaruje, że regularnie kupuje w promocjach 20-40 proc. zakupów żywnościowych
- 18,2 proc. osób deklaruje, że regularnie kupuje w promocjach 40-60 proc. zakupów żywnościowych
- 8,1 proc. osób deklaruje regularnie kupuje w promocjach 60-80 proc. zakupów żywnościowych
- 3,8 proc. osób deklaruje, że regularnie kupuje w promocjach powyżej 80 proc. zakupów żywnościowych
- 1,8 proc. osób deklaruje, że wszystkie produkty żywnościowe kupuje w promocjach
- Widać zróżnicowanie w podejściu Polaków do promocyjnych zakupów żywnościowych - od umiarkowanego do skrajnego - analizuje Łukasz Moszyński z Grupy BLIX. - Konsumenci, którzy 10-20 proc. żywności kupują w ten sposób, są prawdopodobnie lojalni wobec swoich ulubionych sklepów, a promocje traktują jako dodatek, a nie główny czynnik decydujący o wyborze danego produktu. Z kolei dla osób wskazujących przedział 40-60 proc. rabaty stanowią kluczowy element strategii zakupowej, co może być efektem rosnącej dostępności narzędzi, takich jak aplikacje z gazetkami, a także intensywnej komunikacji promocyjnej sieci handlowych.
Eksperci podkreślają, że promocje odgrywają dużą rolę w decyzjach zakupowych.
- Dla pewnej grupy konsumentów są absolutną koniecznością. Jest to prawdopodobnie związane z trudniejszą sytuacją ekonomiczną i poszukiwaniem maksymalnych oszczędności - stwierdza Piotr Biela z Grupy BLIX. - W dzisiejszych czasach robienie zakupów wyłącznie w promocjach jest trudne, ale nie jest niemożliwe, zwłaszcza z pomocą aplikacji promocyjnych. Natomiast całkowite unikanie rabatów jest raczej rzadkością i dotyczy osób mniej wrażliwych na cenę.
Jak przewidują eksperci, najbliższe tygodnie będą sprzyjały osobom nastawionym na promocje ze względu na zbliżający się okres intensywnych okazji zakupowych w IV kwartale roku. Sezon zaczyna się od tematycznych zakupów związanych z Halloween, a następnie przechodzi w Black Friday. To daje sieciom handlowym doskonałą okazję do intensyfikacji działań promocyjnych. Na promocje można też liczyć w okresie przedświątecznym.
– W tym okresie rywalizacja między sieciami handlowymi, szczególnie dyskontami, nasili się. Ponadto sklepy będą musiały reagować na rosnącą presję inflacyjną i coraz większą wrażliwość konsumentów na ceny - mówi Marcin Lenkiewicz.