Kilkanaście minut deszczu wystarczyło by na ulicach utworzyły się rozlewiska. Najgorsze skutki burzy było widać w Zgierzu i Brzezinach. Ale w trudnej sytuacji znaleźli się tez mieszkańcy i przedsiębiorcy z ul. Legionów. Tam ulica była nieprzejezdna,a do okolicznych sklepów i punktów wlewała się woda.
- Ten problem wraca kilka razy w roku, za każdym razem kiedy jest ulewa jest ten sam problem. Miasto nic z tym nie robi od wielu lat. Pracuje tutaj 20 lat. Prowadzę okoliczna pizzerie. Niestety straty są duże. Wczoraj woda wdarła nam się do środka restauracji. siła była tak duża, że w dwójkę z pracownikiem trzymaliśmy drzwi. Niestety i tak dużo wody dostało się do środka. Teraz sprzątamy, mamy przez to zastój.
- Pracuje w sklepie, byliśmy na to przygotowani ponieważ od wielu lat miasto nic z tym nie robi, Legionów wciąż czeka na remont, na nową kanalizację i sprawne odpływy, to co tutaj się dzieje to koszmar. Wczoraj wyłączyliśmy prąd, woda wdzierała się do środka, baliśmy się, ż powstanie spięcie. Nie rozumiem jak długo można czekać na generalny remont ulicy , wiedzieć o problemie od lat i nic z tym nie robić.
- Jeśli chodzi o miejskie budynki na Legionów mieliśmy dwa zgłoszenia o podtopionych piwnicach i jednym podwórku, woda jest na bieżąco wypompowywana w tym miejscu. Jeśli okaże się, że w podtopionych, piwnicach znajdowały się cenne rzeczy lokatorów, to zgłaszamy te sprawę do ubezpieczyciela i liczymy na odszkodowanie dla nich - poinformowała Jolanta Baranowska z łódzkiego magistratu.
O remoncie Legionów mówi się latami. Zarząd Dróg poinformował nas, że przetarg na remont może ruszyć w przyszłym roku - w ramach prac mają pojawić się nowe odwodnienia kanalizacji i wodociągu. Na efekty prac będzie trzeba jeszcze długo poczekać - co najmniej trzy lata.