Wieże płoną, a Izba Informatyki i Telekomunikacji apeluje do samorządu łódzkiego o edukację mieszkańców. Samorząd nie wyklucza, że przeprowadzi kampanię informacyjną. Rzecznik prezydent Lodzi Marcin Masłowski potwierdza, że ci, którzy sąsiadują z masztami, czują się zagrożeni. - Widziałem transparenty na obrzeżach Łodzi, z hasłami, że maszty 5G mordują nasze dzieci. To są zbyt daleko idące wnioski.
Póki co nie udało się zatrzymać sprawców podpaleń - mówi rzecznik łódzkiej policji Marcin Fiedukowicz. - Policjanci zabezpieczyli łatwopalną ciecz na jednej z platform oraz fragmenty materiałów, które prawdopodobnie posłużyły sprawcom do rozniecenia ognia.
Podpalaczom grozi do 8. lat pozbawienia wolności. Dwa maszty 5G podpalono w sąsiedztwie stadionu Chojeńskiego Klubu Sportowego. Wielu mieszkańców wierzy, że nadajniki telekomunikacji roznoszą koronawirusa.