sen

i

Autor: Pexels

nauka

Paraliż senny czy zmora nocna? Neurolog tłumaczy niezwykłe zjawisko, które może dotknąć każdego z nas

2024-01-23 12:34

Paraliż senny to niezwykłe i przerażające zjawisko, którego może doświadczyć każdy z nas. Choć w obecnych czasach da się je wytłumaczyć naukowo, dawniej wierzono, że osoba, które je przeżywa, jest nawiedzana przez ducha. Porozmawiałam na ten temat z neurologiem, a także z ludźmi, którzy zaznali paraliżu sennego.

Paraliż senny. Czym jest?

Paraliż senny, zwany inaczej paraliż przysennym, to tymczasowa utrata funkcji mięśni podczas snu, przy jednoczesnym zachowaniu świadomości. Jest klasyfikowany jako rodzaj parasomnni, czyli tzw. "nienormalnych zachowań podczas snu". Co jest najbardziej przerażające, jednym z najczęstszych objawów towarzyszących paraliżowi sennemu są halucynacje.

Kiedyś wierzono jednak, że doświadczamy nie paraliżu sennego, a zmory nocnej, czyli zostajemy nawiedzeni przez duchy. Zmora senna, zgodnie ze słowiańskimi podaniami, miała być demoniczną istotą, duszą człowieka żyjącego lub osoby zmarłej. By się "zemścić", siadała na swojej ofierze, przyduszając ją. Stąd właśnie uczucie ucisku na klatkę piersiową.

zmora

i

Autor: Wikipedia Zmora nocna

By jeszcze lepiej zrozumieć to zjawisko, porozmawiałam z osobami, które doświadczyły paraliżu sennego.

"Za każdym razem nie mogłam się ani ruszyć ani obudzić ani krzyczeć. Dwa razy widziałam w trakcie paraliżu okropną, przerażającą zjawę, która na mnie patrzyła, jakieś halucynacje. Za każdym razem miałam też wrażenie, że wcale nie śpię tylko, że to na poważnie. W życiu się tak nie bałam jak podczas paraliżu sennego. Ostatni raz był najgorszy i najdłuższy, chciałam krzyczeć, a nie mogłam. Wyrywałam się z całych sił, wcale tego nie robiąc, jakiś straszny i przerażający cień stał nad moim łóżkiem, strasznie mi się kręciło w głowie i miałam znów halucynacje. To najgorsze, co mnie w życiu spotkało. Nikomu tego nie życzę" - powiedziała mi Paula, która paraliż seny przeżyła już trzy razy.

Podobne doświadczenia miała także Ania.

"Całe ciało masz bezwładne, nie możesz nic zrobić ani ruszyć noga ręką nic. Zero. Nie możesz krzyczeć, czujesz, że się zapadasz w materac przy całkowitej świadomości głowy. Towarzyszy temu ogromny lęk, niepokój na takim poziomie bliskim paniki... Nawet dla osoby, która przeżywała to ileś razy, to za każdym razem nic przyjemnego. Czasem czuję się ucisk w klatce piersiowej, oblewa pot, oczy mam szeroko otwarte i nie można tego powstrzymać.

Moja babcia oczywiście zawsze mówiła, że kogoś męczy zmora. I miała swoje sposoby na to, np. próg sypało się solą żeby odpędzić złą energię. Dzisiaj już naukowo można to wyjaśnić. Ale mimo to, ja jak w nocy budzę się i nie mogę się ruszyć to latam potem z białą szałwią Palo Santo i palę świeczki oczyszczające w całym domu"

Porozmawiałam o tym też z Alicją, która paraliżu sennego po raz pierwszy doświadczyła dopiero kilka tygodni temu.

"Najpierw śniło mi się, że coś się złego dzieje i w tym śnie położyłam się w konkretny sposób na łóżku. Później ocknęłam się tej samej pozycji i czułam, że kołdra mi się zapada w okolicach nóg, słyszałam dźwięk tej zapadającej się kołdry. Czułam jakby coś wchodziło na mnie i mnie przyciskało. Chciałam krzyczeć, ale nie mogłam wydać z siebie żadnego dźwięku. Była tylko głucha cisza. Trwało to wszystko z 10-15 sekund. Jak już wróciła mi świadomość i mogłam normalnie funkcjonować, poczułam spokój. Ale myślę, że ten spokój wynikał z tego, że znałam ten temat, czytałam wcześniej o tym, znałam kogoś, kto tego doświadczył. Ale ogólnie było to bardzo dziwne i przerażające uczucie" - opowiedziała.

Jak paraliż senny wpływa na nasze zdrowie? Neurolog wyjaśnia

O komentarz poprosiłam również cenionego łódzkiego neurologa, dr Romana Leśniaka, który wyjaśnił mi, jak paraliż senny może wpływać na nasze zdrowie i co należy zrobić, jeśli go doświadczymy.

"Paraliż senny to zaburzenie snu, które charakteryzuje się utratą zdolności do mówienia i poruszania się, uczuciem spadania i dusznościami. Pojawia się w trakcie zasypiania, bądź w momencie przechodzenia ze snu w stan czuwania. Budzisz się, ale ciało pozostaje uśpione. Naukowcy porównują taki stan to tzw. napadów lękowych.

Powodem może być zły poziom serotoniny, przewlekły stres, nadmiar pracy, nadmierne zażywanie substancji psychoaktywnych, alkoholu, narkotyków czy leków nasennych. Powodem jednak mogą być też neurologiczne zaburzenia np. padaczka, stwardnienie rozsiane, nadciśnienie tętnicze czy tzw. bezdech senny" - wyjaśnia lekarz.

"Około 8 procent populacji zmaga się z tym problemem, chociaż przy wizycie np. u neurologa, pacjenci mało o tym mówią. Niektóre czasopisma medyczne mówią nawet o 50 procent populacji. W czasie paraliżu u osoby doświadczającej go, mogą pojawiać się postacie, cienie, gałki oczne zaczynają drgać. Stan mija po kilku sekundach czy minutach, ale może prowadzić do upadków i urazów. W trakcie tego nieprzyjemnego stanu musimy nauczyć się radzić sobie z nim. Powinniśmy spróbować spokojnie oddychać, starać się poruszać palcami rąk i stóp. Dodatkowo, zalecam wizytę lekarska u neurologa, psychiatry czy w Poradni Chorób Snu. Lekarz zleci wtedy badania laboratoryjne, diagnostykę obrazową czy farmakologiczną. Dodatkowo poleca się też medytację, jogę, relaksację, sport, spacery, rozmowy. Ważna jest też profilaktyka higieny trybu życia. Nieleczenie takich stanów może prowadzić natomiast do ciężkiej depresji i stanów lękowych" - dodaje dr Leśniak.

A czy Wy mieliście kiedyś do czynienia z paraliżem sennym?

Paweł Domagała kończy 40 lat. Tak aktor zmieniał się przez lata

Łódzkie Targi Ślubne w hali Expo