Pani Aneta w 8. miesiącu ciąży dowiedziała się, że ma raka
Pani Aneta Strojanowska zaszła w ciążę. Jednak w jej trakcie, dokładnie na początku ósmego miesiąca, usłyszała przerażającą diagnozę- nowotwór piesi. Trafiła pod skrzydła specjalistów z Centrum Zdrowia Matki Polki, gdzie podano jej chemię.
"Nie wiedziałam, że chemię w ciąży się przyjmuje. Wiedziałam jednak, że muszę walczyć o swoje dziecko. (...) To czego się bałam, to to, że ja jej nie zdążę wychować, że mnie w ogóle nie zapamięta. Ale dawała mi taką niesamowitą siłę, że nawet nie myślałam, że może się coś złego stać" - wspomina pani Aneta w rozmowie z naszym reporterem.
Lekarze w Łodzi zajęli się pacjentką kompleksowo.
"W trzecim trymestrze ta chemioterapia wydaje się, że rzeczywiście nie ma większego wpływu na zdrowie dziecka. A daje możliwość dotrwania do końca ciąży. Bo dla nas głównym celem jest to, by dziecko urodziło się o czasie." - tłumaczy dr n. med. Ewa Kalinka z Kliniki Onkologii CZMP.
Urodziła córeczkę. Obie są zdrowe!
Pani Aneta urodziła już córeczkę. Mała Marcelinka jest zdrowa, uzyskała maksymalną liczbę - 10 punktów w skali Apgara. Co ważne, mama też już jest w pełni zdrowa! Dowiedziała się o tym przed porodem, w połowie czerwca 2023 roku.
"Wow, ulga, szczęście, trochę też niedowierzanie, że to już się skończyło. Moje życie w ostatnich miesiącach było tak ukierunkowane pod ten schemat leczenia, że ciężko jest uwierzyć, że jestem zdrowa." - mówi z uśmiechem pani Agata.