policja

i

Autor: Policja Skierniewice

na sygnale

Odnaleziono ciało 65-letniej kobiety. Mordercą okazał się być mąż, który zgłosił jej zaginięcie

2024-05-31 12:47

Do Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach wpłynęła informacja o zaginięciu 65-latki. Jak finalnie ustalili policjanci, odpowiedzialnym za zabicie kobiety był jej mąż. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał już zarzut zabójstwa.

Zabójstwo 65-letniej mieszkanki Skierniewic

28 maja 2024 roku do Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach zgłosił się 71-latek, który poinformował o zaginięciu swojej 65-letniej żony.

"Z jego relacji wynikało, że cierpi ona na zaniki pamięci i wyszła z domu w pidżamie zabierając jedynie torebkę. Te niepokojące informacje doprowadziły do niezwłocznego podjęcia przez policję szeroko zakrojonych poszukiwań. Niebawem informacje przekazywane przez 71 – latka zarówno policji jak i członkom rodziny zaczęły się różnić. Podawał m.in. że w poniedziałek wyjechał z żoną na piknik i po awanturze pozostawił ją samą, po czym wrócił do domu. Początkowo twierdził, że byli razem nad Zalewem Sulejowskim, a następnie, że w okolicach Wyszogrodu" - informuje Krzysztof Kopania rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Policjanci niezwłocznie podjęli czynności poszukiwawcze. Do działań wykorzystano wszelkie dostępne środki m.in. policyjnego drona i psa tropiącego. Miejscowych policjantów wsparli również funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

29 maja 2024 roku nastąpił przełom w tej sprawie. Niestety nie był to finał jakiego oczekiwali policjanci. Funkcjonariusze odnaleźli ciało zaginionej kobiety na terenie powiatu sochaczewskiego. Tak jak podejrzewali, w sprawę zaginięcia kobiety uwikłany był jej mąż.

"Ostatecznie w jednej z miejscowości powiatu sochaczewskiego nieopodal Wyszogrodu, w niewielkiej odległości od koryta rzeki Bzury ujawniono ślady przekopywania ziemi. Ten trop okazał się przełomowy. W głębokim dole odnaleziono ciało 65 – latki z obrażeniami głowy, a także zakrwawione elementy odzieży 71 –letniego mężczyzny. Jasne stało się, że kobieta padła ofiarą zabójstwa. Zarzut popełnienia tej zbrodni usłyszał jej mąż" - dodał Krzysztof Kopania w rozmowie z PAP.

71-latek został zatrzymany. 30 maja 2024 roku usłyszał on zarzut zabójstwa. Prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowy areszt dla mężczyzny.

Grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Czynności w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Skierniewicach.

Skandynawskie kryminały, które mrożą krew w żyłach do ostatniej minuty | To Się Kręci
Sonda
Czy jesteś za karą śmierci?