W niemieckim kodeksie drogowym wyróżnia się około 500 różnych znaków, które mają zapewnić bezpieczeństwo użytkownikom dróg. W ostatnim czasie na autostradach pojawił się zupełnie nowy, którego rozszyfrowanie może być dużym wyzwaniem dla kierowców. Chodzi o okrągły, czarno-biały znak z figurami geometrycznymi ułożonymi w taki sposób, że przypominają klepsydrę.
Takie oznaczenie można znaleźć głównie na autostradzie A9 Monachium-Ingolstadt, między węzłem Pfaffenhofen a Holledau. Łącznie jest 13 takich znaków, rozmieszczonych w odległości dwóch i pół kilometra od siebie.
Co oznacza czarno-biała klepsydra? Okazuje się, że znak jest przeznaczony dla pojazdów autonomicznych, czyli poruszających się bez udziału człowieka, a kierowcy mogą go zwyczajnie zignorować.
- Umieszczone na nim znaki (przypominające klepsydrę - przyp.red.) umożliwiają samochodom autonomicznym określenie ich dokładnej lokalizacji za pomocą współrzędnych. Ze względu na swój nietypowy wygląd nie przypominają one klasycznych znaków drogowych, dlatego niebezpieczeństwo pomyłki jest znikome - czytamy na portalu chip.de.
Ustawienie tych znaków na niemieckich autostradach ma związek z pilotażowym projektem "Digital Testfield Autobahn" (DTA) Federalnego Ministerstwa Cyfryzacji i Transportu (BMDV). Właśnie na autostradzie A9 pojazdy autonomiczne są testowane w warunkach rzeczywistych.