Jednym z symboli jesieni są dynie. Nie przez przypadek w tym okresie odbywają się różne konkursy związane z tym warzywem. Niedawno w Kalifornii wybierano największą dynię. Jak się okazało zwycięzca pobił także rekord świata.
Na konkurs udał się Travis Gienger, nauczyciel ogrodnictwa z Minnesoty, ze swoją dynią o nazwie „Michael Jordan”. Ta, podobnie jak jej imiennik, przykuła uwagę wszystkich. Zszokowała szczególnie podczas momentu ważenia, ponieważ wynik był naprawdę niewiarygodny. Największa na świecie dynia waży 1247 kg! To sprawia, że pobiła wcześniejszy rekord o 21,3 kg, o czym czytamy na interia.pl.
Polecany artykuł:
Według Travisa Giengera wyhodowanie takiej dyni kosztowało go 15 tys. dolarów. Na całe szczęście za zwycięstwo w konkursie otrzymał 30 tys. dolarów, więc wcześniejsze inwestycja była opłacalna.
Jak podaje interia.pl, nauczyciel jest bardzo doświadczony w hodowaniu warzyw, ponieważ robił to od najmłodszych lat. Nabyte przez ten czas umiejętności pomogły przy opiece nad „Michaelem Jordanem”. Mężczyzna hodował dynię od pół roku i jak twierdzi podlewał ją 12 razy dziennie.