Łódzkie siatkarki są nie do zatrzymania. Od dłuższego czasu wiadomo, że Łódź jest stolicą kobiecej siatkówki co nasze zawodniczki stale udowadniają. Po ostatniej kolejce TAURON Ligi kibice ŁKS-u Commercecon i Grot Budowlanych mają duże powody do radości.
Polecany artykuł:
ŁKS Commercecon Łódź
Po falstarcie w derbach Łodzi, które odbyły się w pierwszej kolejce rozgrywek, siatkarki pokazują, że nie przypadkiem są aktualnymi mistrzyniami Polski. W drugim ligowym meczu przywitały u siebie Pałac Bydgoszcz.
Na początku było dosyć nerwowo. Oba zespoły zacięcie walczyły o przejęcie inicjatywy i kontroli nad meczem. Jednak po przekroczeniu wyniku 6:6 to łodzianki częściej punktowały. Ostatecznie wygrały pierwszy set 25:19. Wydawało się, że w drugim secie role się odwrócą i zespół gości wygra. Przez większość seta to one prowadziły, ale końcówka ponownie należała do ŁKS-u, dzięki czemu wygrały już drugą część, tym razem wynikiem 25:22. Początek trzeciej odsłony był bliźniaczo podobny do wcześniejszej. Nauczone doświadczeniem zawodniczki z Bydgoszczy nie oddały prowadzenia. Udało im się wygrać wynikiem 21:25, doprowadzając do kontaktu. Sam początek kolejnego seta był wyrównany, z lekkim wskazaniem na Pałac Bydgoszcz. Łodzianki wiedziały, że nie mogą pozwolić rywalkom na zdobycie przewagi więc same ruszyły do ataku. Poskutkowało to tym, że w pewnym momencie miały aż 8 punktów przewagi. Ostatecznie wygrały ostatni set wynikiem 25:19.
Polecany artykuł:
Grot Budowlani Łódź
Formę tego zespołu można skomentować tylko w jeden sposób: idą jak burza! Budowlane były jeszcze naładowane energią po zwycięskich derbach. Na własnej skórze odczuły to zawodniczki z Opola.
Grot Budowlani Łódź grał w tym meczu w roli gościa. Nie przeszkodziło to zawodniczkom w rozegraniu świetnego meczu. Już od początku pokazały, że chcą szybko wygrać. W pierwszym secie zespół gospodarzy nie prowadził ani przez chwilę. Łodzianki pokazały się ze świetnej strony wygrywając 17:25. W drugiej odsłonie zespół gospodarzy wiedział, że trzeba podjąć walkę. Były dużo skuteczniejsze niż wcześniej, jednak to nadal było zbyt mało. Mimo emocji i dużej woli walki ponownie przegrały, tym razem 21:25. Trzecia partia meczu była jego zakończeniem i podsumowaniem. Głównie Budowlane zdobywały punkty wygrywając przewagą 9 punktów – 16:25.