Mogą nam pozazdrościć mieszkańcy Wilanowa. Dino w Łodzi robi prawdziwą furorę

2025-08-26 16:19

W ostatnim czasie głośno było o Wilanowie. A wszystko za sprawą budowy...marketu Dino! Grupa lokatorów obawia się, że sklep zakłóci prestiżowy charakter dzielnicy. W sieci nawet pojawiły się wizualizacje Dino, które "pasowałyby" do Wilanowa. Okazuje się, że my w Łodzi mamy Dino, którego Wilanów może nam pozazdrościć. Zobaczcie sami!

Afera o Dino w Wilanowie. Mieszkańcy wystosowali pismo

Wilanów to obecnie synonim elegancji i nowoczesnych apartamentów. Jednak ostatnio dzielnica zyskała rozgłos z zupełnie innego powodu, stając się areną zaskakującego sporu. Około 300 mieszkańców Wilanowa wyraziło sprzeciw wobec planowanej budowy sklepu Dino przy ulicy Sytej. Argumentują, że obecność dyskontu może negatywnie wpłynąć na wizerunek luksusowej okolicy.

Inicjatorzy protestu uważają, że market Dino nie spełnia wymogów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Obawiają się także hałasu związanego z dostawami towarów i zwiększonego ruchu. Wystosowali w tej sprawie pismo do Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego.

Pomimo protestów mieszkańców, wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski utrzymał w mocy pozwolenie na budowę wydane przez prezydenta Warszawy. Oznacza to, że budowa marketu Dino w Zawadach prawdopodobnie dojdzie do skutku.

Dino w Łodzi na miarę Wilanowa. "Na pewno mogą nam pozazdrościć"

Sprawa wywołała burzę w internecie. Wielu internautów kpi z obaw mieszkańców Wilanowa, zarzucając im snobizm i oderwanie od rzeczywistości. Pojawiły się nie tylko memy, ale rownież "wizualizacje", jak powinien wyglądać sklep Dino w Wilanowie. Widzimy m.in. budynek z diamentów czy przypominający pałac. 

Okazuje się jednak, że my mamy w Łodzi Dino, którego z pewnością mogą nam pozazdrościć mieszkańcy warszawskiej dzielnicy. Sklep znajduje się na Wiskitnie przy ulicy Tomaszowskiej 178a. Jest cały z czerwonej cegły, podobnie jak Manufaktura i faktycznie, różni się od pozostałych sklepów tej sieci w Polsce.

Zapytaliśmy się też osób odwiedzających, czy podoba im się wystrój zewnętrzny sklepu. 

"Oczywiście! Na pewno mieszkańcy Wilanowa mogą nam pozazdrościć. Ja lubię Dino, polska marka, polskie produkty. Dobrze, że są takie miejsca i wspieramy swoich. Nie rozumiem, czemu to taki problem dla mieszkańców Wilanowa" - mówi nam klientka Dino. 

"Wcześniej nie zwracałam na to uwagi, ale faktycznie. Słyszałam o aferze z Dino w Warszawie i ten znakomicie pasowałby do nich, może trzeba komuś to doradzić?" - śmieje się inna mieszkanka Wiskitna. 

Zobaczcie sami, jak prezentuje się Dino przy Tomaszowskiej. 

Tu powstaje Dino w Wilanowie. Na osiedlu raczej nie wieje luksusem
Quiz. Zakupy w PRL-u. Pamiętasz, "za czym kolejka ta stała"?
Pytanie 1 z 15
Ile niedziel handlowych było w czasach PRL-u?