Mieszkania na wynajem w Łodzi: za mało lokali
Według szacunków, od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę do woj. łódzkiego trafiło ponad 70 tys. uchodźców. Zdecydowana część z nich wybrała Łódź, ponieważ właśnie duże miasta są dla nich nadzieją na łatwiejsze znalezienie pracy i mieszkania. Najwięcej osób dotarło do Polski w marcu. Długość ich pobytu zależy od przebiegu i długości wojny za wschodnią granicą, więc ciężko przewidzieć ile potrwa taka sytuacja.
Polecany artykuł:
Całość komplikuje zbliżający się rok akademicki, razem z którym do Łodzi przyjedzie wielu studentów z innych miast. Duża część z nich zdecyduje się właśnie na wynajem mieszkania lub pokoju.
Według raportu „Gazety Wyborczej” i serwisu OtoDom, można znaleźć coraz mniej ogłoszeń najmu. Od lutego do maja zauważono spadek liczby ofert aż o 59%.
Mieszkania na wynajem w Łodzi: podwyżka cen
Te czynniki i wzrost kosztów rachunków drastycznie podniosły popyt na lokale, więc właściciele mieszkań korzystając z okazji podnieśli ich ceny. Szukający nowego lokum muszą się liczyć z kwotami większymi nawet o kilkaset złotych. Dla wielu, przez ograniczenia budżetowe, może to oznaczać znaczne trudności.
Nie każdy może liczyć na stałą cenę wynajmu. Nawet osoby już wynajmujące mieszkanie, przez zmiany na rynku, mogą spotkać się z koniecznością renegocjacji umowy.
