Uczniowie łódzkich szkół spotkali się we wtorek, 26 marca, na pl. Wolności. Cel: pokazać, że w Łodzi nie ma miejsca na mowę nienawiści.
- Chcemy, żeby nasi uczniowie się szanowali, a nie hejtowali - powiedział nam jeden z uczestników marszu.
Marsz przeszedł od pl. Wolności do Pasażu Schillera.
- Hejt to największy problem dzisiejszych czasów - podkreślił w rozmowie z Radiem Eska jeden z manifestujących uczniów. - Ludzie myślą, że są anonimowi i jak coś powiedzą w internecie, to nie poniosą żadnych konsekwencji.
Zobaczcie zdjęcia z wtorkowego marszu.