Gorąca Kielbasiarnia

i

Autor: YouTube Ksiązulo/ Redakcja, Archiwum prywatne

jedzenie

Lokal jest niezadowolony, bo Książulo pochwalił ich dania. YouTuber nawiązał do Gorącej Kiełbasiarni w Łodzi

2025-01-31 15:24

Do dość zaskakującej sytuacji doszło w jednym z lokalów, które pochwalił YouTube Książulo. Pomimo, że influencer był zadowolony z posiłku, właściciele restauracji żalili się na zbyt wysokie zainteresowanie miejscem, do tego stopnia, że myśleli o jego zamknięciu. Książulo opublikował film, w którym nawiązał do Gorącej Kiełbasiarni, którą też odwiedził.

Książulo pochwalił restauracje. Właściciele narzekają na tłum

Książulo, a właściwie Szymon Nyczke, to popularny Youtuber i TikToker, który zajmuje się testami jedzenia, głównie kebabów i ostrego jedzenia, stając się jednym z najchętniej oglądanych tego typu osób w internecie. W ostatnim czasie jednak poszerza swoją działalność i testuje również inne kuchnie, w tym polskie jedzenie. 

Jak się okazuje, nie wszyscy właściciele punktów gastronomicznych są zadowoleni z opinii popularnego influencera. Co więcej, nawet, gdy są pozytywne!

Tak się stało w jednej z warszawskich jadłodalni. Po wizycie Księżula w wywiadzie dla Raportu Warszawskiego właścicielka przekazała, że drzwi w ich lokalu praktycznie się nie zamykają, co wcale nie uważa za atut. Wyjaśniła, że przed wizytą influcencera stołowali się u niej głównie mieszkańcy, a teraz przychodzi bardzo dużo osób, a ich stali klienci "nie mają siły, aby tyle czasu spędzać w kolejkach".

"W ciągu dnia nie znajdujemy czasu nawet na krótką przerwę. Do pracy przychodzę na 8.00, a często wychodzę z niej dopiero koło 18.00. Zaczęłam mieć myśli, czy nie zamknąć tego lokalu(...) Przed przyjazdem Książula nie wiedziałyśmy, że youtuber odwiedzi nasz bar i nakręci o nim film. Gdybyśmy wiedziały, że skutkiem tego nagrania będzie taki ruch, to nie zgodziłybyśmy się na przyjazd Książula do naszej jadłodajni - powiedziała kobieta.

Książulo opublikował film. Wspomina Gorącą Kiełbasiarnię

Gdy Książulo dowiedział się o "problemach" baru w Urzędzie Dzielnicy Żoliborz, postanowił nagrać film z wyjaśnieniami. Nie ukrywał zdziwienia z takiego obrotu sprawy.

"Kurde, no przykro mi się trochę to czyta. (...) Wiadomo, nie chciałbym nikomu utrudniać życia tym, że powiedziałem "muala" i nagle jest tam tłum. (...) Mi też się wydawało, że w takich biznesach chodzi o to, żeby ten ruch był." - przyznał Książulo.

Nawiązał także do Gorącej Kiełbasiarni, lokalu po Kuchennych Rewolucjach, który odwiedził w ubiegłym roku. Wtedy też po filmie Księżula, tłumy ruszyły odwiedzić restauracje. 

"Do Gorącej Kiełbasiarni też ruszyliście tłumnie. Myślę, że mimo wszystko raczej są zadowoleni, bo chyba na tym to w końcu polega. że masz jakiś biznes, w którym klient daje ci pieniądze to fajnie, by tych klientów było więcej, a nie mniej" - powiedział YouTuber.

DODA I SMOLASTY O SINGLU NIE ŻAŁUJĘ I ZNAJOMOŚCI Z KSIĄŻULO

W Łodzi otworzył się Kreuzberg Kebap. Sprawdziliśmy, jak smakuje słynny kebab Filipa Chajzera!

Łódź Radio ESKA Google News