W poniedziałkowe popołudnie, 31 stycznia, policjanci ruchu drogowego na ulicy Jerozolimskiej w Rawie Mazowieckiej zatrzymali do kontroli drogowej kierującego oplem astrą.
- Funkcjonariusze od razu wyczuli od 33-latka woń alkoholu - czytamy w komunikacie. - Badanie stanu trzeźwości wykazało 2,8 promila w jego organizmie. Kierujący oplem, mieszkaniec powiatu skierniewickiego, tłumaczył policjantom, że przyjechał do Rawy ponieważ musiał wypłacić pieniądze z bankomatu. W trakcie sprawdzenia okazało się, że 33-latek nie posiada również prawa jazdy, ponieważ ponad rok temu zostało zatrzymane za kierowanie w stanie nietrzeźwości i dodatkowo ma zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi przez najbliższe 4 lata.
Auto odjechało na lawecie. Za popełnione przestępstwa mieszkańcowi powiatu skierniewickiego grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i wysokie świadczenie pieniężne.
Polecany artykuł:
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!