17 osób zostało rannych w wypadku autobusu, który wiózł 39 dzieci i 4 dorosłych. Wśród poszkodowanych są głównie wracające z wakacji dzieci z okolic Piaseczna (Mazowieckie), ich opiekunowie i kierowcy autobusu oraz ciężarówki.
Poszkodowani zostali przewiezieni do szpitali w Kutnie (woj. łódzkie), Gostyninie i Płocku (woj. mazowieckie) po wypadku, do którego doszło w środę po południu na autostradzie A1 w powiecie kutnowskim - poinformowała mł. asp. Justyna Cywka z miejscowej policji.
Do wypadku doszło na A1 w miejscowości Niedrzew Drugi w pobliżu MOP Strzelce (Łódzkie). "Na autostradzie w pobliżu Kutna, na pasie w kierunku Łodzi, z nieustalonych dotąd przyczyn kierowca autokaru wjechał w tył ciężarówki" - powiedziała PAP Cywka. "Nie ma informacji o tym, aby obrażenia zagrażały życiu któregoś z poszkodowanych. Kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi" - relacjonowała policjantka.
"W akcji ratunkowej brali udział medycy m.in. karetki pogotowia i dwa śmigłowce oraz strażacy, policjanci i drogowcy" - zaznaczyła.
Dodała, że po wypadku dzieci, które zostały na miejscu, zostały objęte opieką i przewiezione do pobliskiej szkoły.
"Podstawiono autokar, którym dzieci bez obrażeń wrócą do Piaseczna" - poinformowała.