To będzie historyczny wieczór dla łódzkiej piłki kobiet. Piłkarki UKS SMS Łódź zawalczą w eliminacjach do Ligi Mistrzyń. Na pewno dodatkowo zmotywuje je fakt gry przed własną publicznością, bo mecz rozegra się na stadionie im. Władysława Króla w Łodzi. Ich dzisiejszymi rywalkami będą zawodniczki z belgijskiego Anderlechtu.
- Dla dziewczyn to wielkie wydarzenie. Cały czas im powtarzam, że niektórzy grają wiele lat i nie osiągną czegoś takiego. Jeżeli chcą się zapisać na kartach historii, bo ostatnio nasza klubowa piłka kobieca nie wygląda najlepiej, to muszą zrobić przełom i dobrze by było wygrać chociaż jedno ze spotkań. Mamy takie założenie, żeby wyjść z grupy. Gramy dzisiaj z Anderlechtem, zespołem który praktycznie co roku gra w Lidze Mistrzyń, czyli ma większe doświadczenie. My jesteśmy debiutantem, tak jak pozostałe zespoły w grupie, ale jesteśmy gospodarzem i chcemy się pokazać przede wszystkim z dobrej strony. Jeżeli dziewczyny pokażą się z dobrej strony, to jesteśmy w stanie z każdym z tych przeciwników powalczyć. Jeżli chodzi o pozostałe cele, to chcemy pograć w Pucharze Polski i w Lidze Mistrzyń. Walczymy o obronę tytułu mistrzowskiego. Powtarzam zawodniczkom, żebyśmy w tym sezonie zebrali odpowiednie doświadczenie i sprawdzili jak wyglądamy na tle innych mistrzów krajowych, żeby na tej bazie spróbować jeszcze w przyszłym roku – mówił trener Marek Chojnacki.
W eliminacjach tych rozgrywek, zespoły podzielono na grupy. Łodzianki zmierzą się z Anderlechtem, natomiast w drugim meczu spotkają się mistrzynie Litwy i Finlandii. Zwyciężczynie tych meczów zawalczą ze sobą o miejsce w Lidze Mistrzyń. Wszystkie spotkania tej grupy odbędą się na stadionie ŁKSu.