Co gdyby nie rodzice zarządzali domowym budżetem tylko ich dzieci? Właśnie taki eksperyment zostanie ukazany przez stację TVN. W programie „Nastolatki rządzą… kasą” ważną rolę odegra znany łódzki nauczyciel – Marcin Józefaciuk, który pracuje z młodzieżą w Zespole Szkół Rzemiosła. Jak twierdzi, oferta udziału w programie pojawiła się dość niespodziewanie.
- Firma odpowiedzialna za realizację programu chyba zauważyła mnie gdy udzielałem wywiadu we wrześniu o nauczaniu wielu przedmiotów. W okolicy października zadzwonili i zapytali, czy nie chciałbym się podjąć takiego wyzwania. Pojechałem do Krakowa, bo stamtąd jest firma. Porozmawialiśmy i na tyle się spodobałem, że postanowili mnie wybrać – mówi Marcin Józefaciuk.
Polecany artykuł:
Były konkretne oczekiwania co do prowadzącego. Mimo innych kandydatów, producenci sami zgłosili się właśnie do łódzkiego nauczyciela.
- Wiem, że był przeprowadzany casting na prowadzącego, ale stacji i firmie chyba zależało, żeby prowadzącym była osoba, która jest praktykiem i ma doświadczenie w pracy z dzieciakami, a nie jest tylko twarzą, która by mówiła podrzucone przez kogoś mądrości. Potrzebowali wiedzy eksperta – dodaje Józefaciuk.
Sam program nie jest tylko rozrywką. Ma również walory edukacyjne dla nastolatków, ich rodziców, a także widzów.
- To jest eksperyment, a dokładnie 10 eksperymentów społecznych, bo każdy odcinek to zupełnie inny nastolatek i zupełnie inna historia, która zaczyna i kończy się w tym samym odcinku. Format polega na tym, że nastolatek dostaje cały domowy budżet i sam decyduje na co wyda pieniądze, czy płaci raty kredytu, czy płaci rachunki, czy sobie coś kupuje. Nastolatek również tworzy nowe panujące w domu zasady, a reszta domowników się na nie zgadza. Są to różne reguły: wprowadzenie kieszonkowego czy przeciąganie granicy co do godziny wracania do domu. Tną też koszty, czyli np. mówią „tato, przestajesz palić”, „mamo, nie ma zakupów przez internet”, „nie korzystamy z samochodu, jeździmy autobusem, bo będzie wydawane mniej kasy”. Na tej podstawie dochodzi do różnych spięć, konfliktów i braku zrozumienia – tłumaczy nauczyciel.
Bogate doświadczenie i umiejętność nawiązywania kontaktów z młodzieżą jest kluczowa w roli Marcin Józefaciuka. Wykonuje trudne zadanie tłumaczenia nastolatkom i rodzicom poszczególnych zachowań.
- Jestem tam po to, żeby wytłumaczyć widzom i rodzicom dlaczego te zasady są ważne dla nastolatków. Jestem po to, żeby wesprzeć nastolatka i podpowiedzieć mu kilka rzeczy, np. z czym wiąże się to, że nie zapłaci za kredyt. Nie będę namawiał nastolatka, żeby płacił lub nie płacił za kredyt, bo to są jego decyzje. Nastolatek ma okazję sprawdzić na ile jest dojrzały, rodzice sprawdzają na ile wychowali swoje dziecko, do obecnej chwili. Ja jestem doradcą, takim lekkim głosem sumienia. Obserwuję też, czy rodzice robią to, co mają robić, czyli podporządkowują się decyzją, czy za mocno nie walczą. Też patrzę, czy jest to bezpieczne dla nastolatka, często reagując rozmową – dodaje Marcin Józefaciuk.
Przed, w trakcie i po eksperymencie twórcy programu zapewniają uczestnikom pomoc psychologa. Specjaliści są obecni również na planie, podczas kręcenia odcinków.
Program pojawi się w wiosennej ramówce TVN, 14 marca o godz. 21:35