Przedłużający się lockdown nie pomaga obiektom pływackim. Aquapark Fala ma wyjątkowo trudna sytuację. Przed lockdownem Aquapark Fala w Łodzi dziennie odwiedzało średnio 3 tys.osób. Teraz obiekt świeci pustkami. Mimo przedłużającego się zamknięcia obiektu koszta były na tyle wysokie, że podjęto decyzje o spuszczeniu wody w nieckach basenowych.
- Mimo zamknięcia Aqapark wciąż posiadał koszty stałe. Chlorowanie, utrzymywanie wody w wysokim standardzie. W celu zmniejszenia kosztów utrzymania zapadła decyzja o spuszczeniu wody w nieckach basenowych. Spółka wciąż ponosi koszty stałe, takie jak ogrzewanie obiektu, koszty utrzymania pracowników i utrzymanie wody w zewnętrznym basenie - mówi Przemysław Zakrzewski rzecznik Fali.
Aquapark Fala wciąż czeka na decyzje rządu odnośnie otwarcia obiektu.