W środę (28 czerwca) w mediach pojawiła się informacja, że pochodzący z Łodzi Sławosz Uznański weźmie udział w misji Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) i jako drugi Polak w historii (po Mirosławie Hermaszewskim) poleci w kosmos. Informację, jako pierwsza podała Interia, a następnie potwierdził ją Centrum GovTech – działający przy premierze międzyresortowy zespół do spraw innowacji i cyfryzacji. Okazuje się jednak, że udział Polaka w misji nie jest jeszcze przesądzony.
„Polska i Europejska Agencja Kosmiczna rozpatrują możliwość lotu w kosmos Sławosza Uznańskiego. Szczegóły zostaną przekazane dopiero po osiągnięciu porozumienia ze wszystkimi stronami, w tym z międzynarodowymi partnerami Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS)” - poinformowała w czwartek ESA.
Nastroje tonuje też minister minister rozwoju i technologii, Waldemar Buda.
- Złożyliśmy bardzo ciekawą ofertę, która jest procedowana teraz przez ESA, która może dać efekt w postaci takiego sukcesu, ale nie przesądzajmy tego faktu. ESA analizuje naszą ofertę i jest szansa na to, że zawrzemy porozumienie i umowę, która będzie już konkretnie wskazywała, jakie możliwości stają również przed naszym astronautą. Zakładam, że w ciągu kilku tygodni ta kwestia się rozstrzygnie – poinformował w czwartek Waldemar Buda. - Państwo polskie wyszło z bardzo atrakcyjną ofertą partycypacji, która pozwala twierdzić, że jesteśmy absolutnie w grze i mamy szansę na sukces. Natomiast jest też konkurencja, bardzo mocno zabiegają o to inne kraje, w związku z tym nie przesądzajmy jeszcze tej kwestii.
Minister dodał też, że prowadzone są rozmowy z Europejską Agencją Kosmiczną o partycypacji polskich firm w rozwoju przemysłu kosmicznego.
- Rozmawiamy o całym pakiecie, nie rozmawiamy tylko o uczestnictwie polskiego astronauty w misji, ale największy komponent dotyczy partycypacji polskich firm w rozwoju przemysłu kosmicznego – podkreśla minister rozwoju i technologii. - To dla nas najważniejsze, bo to jest pewnego rodzaju koło zamachowe dla gospodarki. Są analizy, które wskazują, że w tej branży zainwestowana złotówka daje 6-7 zł zwrotu w gospodarce. Chcemy sobie zagwarantować, żeby ESA dla firm polskich gwarantowała zamówienia, które później będą realizowane przez naszee firmy.
Jak informowała pod koniec listopada ub.r. POLSA Polska Agencja Kosmiczna, dr Sławosz Uznański, który został wybrany do Rezerwy Astronautów ESA, musiał pokonać ponad 22 tys. kandydatów z całej Europy w trwających półtora roku eliminacjach. Kandydaci przechodzili różnorodne testy wiedzy o kosmosie i technologiach kosmicznych, inteligencji i sprawności obliczeniowej, umiejętności rozwiązywania złożonych, nietypowych problemów pod presją czasu, odporności psychicznej i zachowania zimnej krwi w warunkach stresu. Poddani byli też szczegółowym badaniom medycznym i przeszli szereg rozmów kwalifikacyjnych.
Dr Sławosz Uznański pochodzi z Łodzi, gdzie w 2008 r. ukończył z wyróżnieniem Politechnikę Łódzką, uzyskując tytuł mgr. inż. Również w tym samym roku otrzymał tytuł mgr. inż. na Uniwersytecie Nantes (Francja) i tytuł inż. na Politechnice w Nantes (Francja). W 2011 r. obronił z wyróżnieniem doktorat na Uniwersytecie Aix-Marseille (Francja). Jest autorem książki na temat efektów promieniowania w układach elektronicznych i współautorem ponad 50 artykułów naukowych.