Nie żyje Zbigniew Szczapiński. Trzy dekady na scenie Teatru Powszechnego
W piątek, 14 listopada Teatr Powszechny w Łodzi poinformował o śmierci Zbigniewa Szczapińskiego. Artysta odszedł w wieku 82 lat. Koledzy Szczapińskiego wspominali, że dzielił on garderobę m.in. z Michałem Szewczykiem i Andrzejem Jakubasem, którzy również odeszli w ostatnich latach.
Każdy z nich był ważną dla naszego Teatru postacią. Teraz pewnie wspólnie przygotowują inny, lepszy spektakl. Zbigniew Szczapiński, był związany z naszym Teatrem przez niemal 30 lat. (…) W naszej pamięci pozostanie nie tylko jako aktor i twórca, ale również jako człowiek, który darzył ludzi szacunkiem oraz obdarzał wielkim wsparciem – podkreśliła dyrektorka teatru Ewa Pilawska.
Polecany artykuł:
Szczapiński (1943–2025) trafił do teatru jako 15-latek, zaczynając w studenckim teatrze „Pstrąg”. W 1966 r. ukończył Wydział Aktorski łódzkiej PWSFTviT. W kolejnych latach współpracował z teatrami w Kaliszu, Lublinie, Koszalinie, Szczecinie, Poznaniu i Toruniu.
Z Teatrem Powszechnym w Łodzi związał się na stałe w 1982 r., pozostając w zespole do 2009 r. Debiutował tam jako Gnębon Puczymorda w „Szewcach” Witkacego w reż. Daniela Bargiełowskiego. Jeszcze jako student pojawił się na tej scenie w spektaklu dyplomowym „Gra interesów”. W łódzkim teatrze stworzył kilkadziesiąt ról i wyreżyserował m.in. „Cuda i dziwy” (1995) oraz „Małe miasteczka” (2004).
Nagrody, role i filmowe epizody
W 1968 r. otrzymał Nagrodę SPATiF w Kaliszu za rolę Kordiana. W 1974 r. zdobył III nagrodę jury na OPZTMF w Szczecinie. W latach 90. wyróżniono go m.in. Nagrodą Wojewody Łódzkiego, Srebrnym Pierścieniem oraz Złotą Maską za rolę w spektaklu „Okno na parlament”.
Artysta występował także w Teatrze Telewizji oraz w filmach „Demony wojny wg Goi”, „Kingsajz” czy „Księga wielkich życzeń”. Pracował jako lektor i aktor dubbingowy. Pogrzeb Zbigniewa Szczapińskiego odbędzie się 19 listopada o godz. 12:30 na Cmentarzu na Dołach przy ul. Smutnej w Łodzi.