Dramatyczne sceny rozegrały się na łódzkiej Retkini. W ubiegły wtorek (24.08), zgierscy policjanci otrzymali informację o miejscu pobytu 42-letniego mężczyzny, który poszukiwany był listem gończym do odbycia kary pozbawienia wolności.
- Funkcjonariusze wiedzieli, że mężczyzna najprawdopodobniej "zaszył się" z partnerką i dzieckiem w jednym z mieszkań na łódzkim osiedlu Retkinia - czytamy w komunikacie policji. - Pod ustalonym adresem policjanci podjęli krótką obserwację klatki schodowej i wytypowanego mieszkania. Po kilku minutach na zewnątrz wyszła partnerka poszukiwanego. Kobieta poszła do sklepu, a policjanci w tym czasie dostali się na korytarz.
Gdy kobieta wróciła z zakupów policjanci czekali już pod drzwiami mieszkania. Poprosili, by otworzyła drzwi, jednak nie zgodziła się na to. Funkcjonariusze przeszukali ją, odnaleźli klucze i weszli do środka.
- Zaskoczony widokiem policjantów nie chciał podporządkować się ich poleceniom - dowiadujemy się z relacji. - W pewnym momencie rzucił się na funkcjonariuszy z nożem. Zdecydowana postawa oraz wyszkolenie policjantów zapobiegły nieszczęściu. Mężczyzna został szybko obezwładniony i zatrzymany.
Za czynną napaść na policjantów, 42-latkowi grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Podejrzany po usłyszeniu zarzutów zgodnie z poleceniem sądu został przekazany do zakładu karnego.