Krzysztof Rutkowski Junior chce być jak swój znany tata
Rodzina Rutkowskich chętnie dzieli się szczegółami ze swojego życia prywatnego. Krzysztof Rutkowski Junior jest zafascynowany swoim znanym ojcem i chce iść w jego ślady.
Detektyw bez licencji zdradził w niejednym wywiadzie, że jego syn chętnie bierze udział w akcjach organizowanych przez detektywa, co spotkało się z wieloma kontrowersjami ze strony internautów.
Syn Rutkowskiego interesuje się bronią, wojskowością i technikami śledczymi. Podczas swoich urodzin, na które wydano około 100 tysięcy złotych, główną atrakcją była broń i komandosi.
Ostatnio odbyła się też Pierwsza Komunia Juniora, podczas której małżeństwo Rutkowskich odnowiło swoją przysięgę. Natomiast w prezencie najmłodszy członek rodziny otrzymał... samochód!
Wyjątkowy film na Dzień Ojca. Tak Junior parodiuje detektywa bez licencji!
Za nami Dzień Ojca. Z tej okazji w mediach społecznościowych pojawił się wyjątkowy film. Maja Rutkowski nagrała swojego syna, który przyszedł do jej pokoju i... zaczął parodiować swojego ojca.
"Z każdym rokiem coraz młodszy. Być autorytet i wzorem do naśladowania przez swoje dziecko to najlepsza nagroda dla każdego taty! Wszystkiego Najlepszego Panowie!" -podpisała zamieszczone nagranie żona detektywa.
Wszystko się zgadza, syn nie zapomniał o charakterystycznym sposobie mówienia Rutkowskiego, jego ruchach, a nawet o odpowiednim stroju! Pojawiły się nawet fragmenty rapu!
"Kiedy ktoś cię łapie za katanę, wbijam ja. Bomba, gleba i pozamiatane. A kiedy ktoś ci ukrada śmietanę, wbijam ja. Bomba, gleba i pozamiatane" - rapuje młody Rutkowski.
W sieci tradycyjnie zawrzało. Jedni są zachwyceni i rozbawieni młodym naśladowcą, inni jednak uważają, że "dziecko ma zepsute dzieciństwo".
A co Wy uważacie o tej parodii?