Lalki z kultowych bajek odnalezione w Warszawie
Prokuratura zabezpieczyła historyczne eksponaty oraz elementy scenografii wykorzystywane do produkcji kultowych bajek powstających w łódzkim Se-Ma-Forze. Eksponaty znaleziono w Warszawie, gdzie były spakowane w 20 pudeł.
O odzyskaniu rekwizytów oraz toczących się śledztwach dotyczących przestępstw gospodarczych popełnionych w latach 2016–2019, a związanych z działalnością Fundacji Filmowej „Se-Ma-For” oraz spółki „Se-Ma-For” Produkcja Filmowa poinformował prokurator Paweł Jasiak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi: - W toku śledztwa prokuratura uzyskała informację, iż z urzędem miasta skontaktowała się osoba, która twierdziła, iż jest w posiadaniu eksponatów i zażądała za nie kilkuset tysięcy złotych. W związku z tym prokurator podjął niezwłoczną decyzję o żądaniu wydania rzeczy i przeszukaniu celem zabezpieczenia lalek.
Jak przekazał Paweł Jasiak, śledztwa dotyczą m.in. działań osób zarządzających fundacją i spółką, wobec których zawiadomienie złożył Polski Instytut Sztuki Filmowej. PISF udzielił tym podmiotom ponad 1,5 mln zł dotacji na produkcję filmu „Serce w murze”. Środki nie zostały zwrócone, co doprowadziło do wydania sądowego nakazu zapłaty i egzekucji komorniczej. W jej trakcie zniknęło należące do Se-Ma-Fora mienie, w tym specjalistyczny sprzęt i historyczne lalki.
Polecany artykuł:
Uszatek, Colargol i Pik-Pok wrócili do Łodzi
Wobec prezesa spółki, Luca T., wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutów dotyczących udaremniania wykonania orzeczenia sądu poprzez ukrywanie lub usuwanie składników majątku. Grozi mu do pięciu lat więzienia. Postępowanie zostało zawieszone, ponieważ podejrzany ukrywa się.
Zawiadomienia do prokuratury złożyli także inni wierzyciele spółki oraz Muzeum Animacji. Wskazywali oni na zawieranie fikcyjnych umów pożyczek pomiędzy osobami zarządzającymi podmiotami Se-Ma-For, co miało doprowadzić do przejęcia w niejasnych okolicznościach bezcennych eksponatów.
Chodzi m.in. o lalki z seriali „Miś Coralgol”, „Miś Uszatek”, „Parauszek i przyjaciele”, „Piotruś i Wilk” oraz „Tajemnica kwiatu paproci”.
Odzyskane eksponaty trafiły do EC1, gdzie czekają na oględziny procesowe. Miasto Łódź poinformowało, że od lat próbowało zabezpieczyć lalki z kultowych bajek. Jak wyjaśnił dyrektor EC1 Błażej Moder, po obejrzeniu rzekomych dokumentów własności urzędnicy natychmiast powiadomili prokuraturę.
Oficjalne oględziny procesowe zaplanowano na połowę stycznia. Miasto ma nadzieję, że odzyskane lalki pozostaną w EC1 i trafią na stałą wystawę.
Źródło: PAP, Eska