Funkcjonariusze śląskiej KAS od kilku miesięcy pracowali nad znalezieniem nielegalnej krajalni tytoniu. W czasie śledztwa wytypowali do kontroli posesje w powiecie pabianickim. Okazał się to być strzał w dziesiątkę.
- Tam w hali magazynowej i ciężarówce wykryto blisko 20 ton suszu tytoniowego i 3 tony tytoniu do palenia. Zabezpieczono maszyny do krojenia tytoniu, a także wagi, telefony i dokumenty. Ze wstępnych ustaleń wynika, że tytoń miał trafić na bazary i targowiska. Gdyby trafiły do sprzedaży, to straty budżetu państwa z tytułu niezapłaconego podatku wyniosłyby 14 mln zł – mówi Grażyna Kmiecik, Izba Administracji Skarbowej w Katowicach.
Polecany artykuł:
Złapano czterech mężczyzn, w tym dwóch obywateli Bułgarii, którzy usłyszeli zarzuty nielegalnego wytwarzania wyrobów tytoniowych w znacznej ilości przy pomocy specjalnych urządzeń, a także działalność w zorganizowanej grupie przestępczej. Jednak sprawa jest rozwojowa i funkcjonariusze nie wykluczają kolejnych zatrzymań.