Przedszkola miejskie w Łodzi miały zostać otwarte w poniedziałek, 18 maja, ale pod warunkiem spełnienia wszystkich wymogów bezpieczeństwa. Teraz okazuje się, że nie wszystkie placówki zostaną otwarte. Sytuacja jest dynamiczna – ocenia wiceprezydent Łodzi Małgorzata Moskwa-Wodnicka. - W miarę spływania kolejnych wyników, będziemy na bieżąco informować rodziców o sytuacji. Może się tak zdarzyć, że któreś z przedszkoli będzie otwarte dopiero we wtorek, może w środę, albo w ogóle nie będzie czynne.
Póki co przebadanych zostało dwa tysiące pracowników łódzkich przedszkoli, na testy przesiewowe czeka jeszcze tysiąc osób. Kontakty każdego z zakażonych pracowników badał będzie teraz Sanepid – Jeśli zakażony pracownik przebywał wśród innych pracowników, przygotowując przedszkole do otwarcia, to oznacza, że taka placówka będzie całkowicie zamknięta.
Pracownicy, którzy mają pozytywny wynik testu przesiewowego, będą jeszcze raz przechodzili badanie testami genetycznymi.