Koniec z wyrzucaniem ubrań do śmietnika
Od 1 stycznia 2025 r. odzieży i tekstyliów nie można wyrzucać do pojemników na odpady zmieszane. Od nowego roku ubrania, których nie będziemy nosić, powinniśmy przekazywać do Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, czyli do tzw. PSZOKów. W wielu miastach w Polsce dodatkowo ustawiane są specjalne zbiorniki na odzież i tekstylia. Na przykład w Łodzi do końca stycznia ma pojawić się co najmniej 50 pojemników przeznaczonych do zbiórki odzieży używanej.
Spółdzielnie mieszkaniowe w całej Polsce ostrzegają, że za nieprzestrzeganie nowych przepisów lokatorom będą grozić surowe kary.
- Obowiązek odrębnego zbierania i segregacji kolejnej frakcji odpadów nie przyczyni się do zwiększania recyklingu. Ustawa wprowadza nadal bowiem system zbiorowej odpowiedzialności, który nie jest w ocenie Związku zgodny z normami konstytucyjnymi – podkreśla Jerzy Jankowski, prezes Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych Rzeczypospolitej Polskiej w apelu do Posłów na Sejm RP.
Spółdzielnie mieszkaniowe ostrzegają przed wysokimi karami
Zdaniem Jankowskiego problem z właściwą segregacją odpadów mogą mieć mieszkańcy mniejszych miejscowości, w których nie znajdują się Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Wówczas będą oni zmuszeni wrzucać tekstylia do pojemników z odpadami zmieszanymi, co może skończyć się ogromną podwyżką za wywóz śmieci, sięgającą od 200 do nawet 400 proc.
Związek spółdzielni mieszkaniowych zauważa, że wystarczy tylko jeden przypadek nieprzestrzegania zasad selektywnej zbiórki odpadów do nałożenia wyższej opłaty, dlatego postuluje, by wprowadzić zmiany w przepisach, które zobligują wszystkie gminy do wprowadzenia dodatkowego mechanizmu odbioru odpadów tekstylnych od mieszkańców. Z danych, na której powołuje się ZRSMRP wynika, że w całej Polsce jest jeszcze 137 gmin, które nie utworzyły PSZOKów.
Kolejne problemy przy Legionów. Na ulicy walają się śmieci i biegają szczury