Już za 60 tys. zł możesz kupić mieszkanie na rynku wtórnym. Jest jednak mały haczyk

i

Autor: pixabay

Nieruchomości

Już za 60 tys. zł możesz kupić mieszkanie na rynku wtórnym. Jest jednak mały haczyk

2023-07-19 9:45

Platforma Rentier.io przeprowadziła analizę 16 rynków mieszkaniowych w Polsce i sprawdziła, gdzie można kupić najtańszy lokal na rynku wtórnym. Okazuje się, że już za 60 tys. złotych można nabyć własne M, ale jest mały haczyk.

Platforma Rentier.io przeanalizowała ceny mieszkań oferowanych za pośrednictwem SonarHome w sześciu największych miastach w Polsce (Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Łodzi, Poznaniu i Gdańsku) oraz w dziesięciu mniejszych (Gdynii, Szczecinie, Bydgoszczy, Katowicach, Lublinie, Białystoku, Częstochowie, Sosnowcu, Toruniu i Rzeszowie) i na tej podstawie wybrała najtańsze lokale.

Okazuje się, że w mniejszych miastach mieszkanie można kupić już od 110 tys. złotych. Za taką kwotę można nabyć 25-metrowy lokal do remontu w Bydgoszczy. Nieco więcej trzeba zapłacić za ciasne, ale własne M w Sosnowcu. 117 tys. złotych kosztuje 47-metrowy lokal, który dodatkowo jest opłacany przez wynajmujących.

Na trzecim miejscu najtańszych mieszkań w mniejszych miastach znalazła się 15-metrowa kawalerka w Szczecinie, za którą trzeba zapłacić 120 tys. złotych. Lokal, podobnie jak ten w Bydgoszczy, jest przeznaczony do remontu.

Jak podkreśla prezes platformy Rentier.io w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, tanie mieszkania, choć pobudzają wyobraźnię, to najczęściej są wyjątkami na tle rynku.

- Czasem znajdują się w lokalizacjach, które mogą się nie cieszyć zainteresowaniem najemców - podkreśla Anton Bubiel.

Nieco inaczej wygląda sytuacja w największych polskich miastach, ponieważ ceny zaczynają się już od 60 tys. złotych, ale jest mały haczyk - metraż. Za najtańszy lokal została uznana 14,5-metrowa i wymagająca remontu kawalerka w Łodzi. Kolejne miejsce zajmuje 13,5-metrowa mikrokawalerka w Krakowie, też przeznaczona do remontu, którą można nabyć za 130 tys. złotych.

- Nieco bardziej standardowe metrażowo mieszkanie (25 metrów) znajdziemy w Poznaniu - za 170 tys. zł. Także to mieszkanie wymaga remontu – wskazuje w rozmowie z „Rz” prezes Rentier.io.

W pozostałych dużych miastach za mikrokawalerki trzeba zapłacić minimum 200 tys. złotych. 16-metrowy lokal, też przeznaczony do remontu, można kupić we Wrocławiu za 200 tys. zł. Z kolei w Gdańsku do kupienia jest 36-metrowy lokal za 225 tys. zł. W Warszawie udało się znaleźć 24,5-metrową kawalerkę za 320 tys. złotych.

Miały być nowe mieszkania. Przed odbiorem rażąco podwyższyli im czynsz