Co ważne, lokale będą mogły ugościć wszystkich na miejscu, ale ramen to potrawa, która świetnie sprawdza się w dostawie, dlatego restauratorzy już szykują opcje na wynos. Czym w tym roku zaskoczą nas twórcy dań? – Obok świetnych, klasycznych ramenów pojawią się też kreatywne interpretacje tego dania. Będzie ramen w formie burgera czy ramen inspirowany kuchnią hiszpańską z chorizo, krewetkami i pomidorami. Lokale zaskakują również dodatkami, wśród których można wymienić bobowinę, pastrami, dziczyznę czy sezonową dynię, po którą sięgnęły aż 4 miejsca – mówi Agata Zarębska z Jemy w Łodzi. Na pewno warta podkreślania jest mocna reprezentacja dań wegańskich – goście będą mieli do wyboru 8 ciekawych propozycji.
Tradycyjnie już festiwalowi będą towarzyszyły dodatkowe atrakcje. We wtorek 9 listopada Ramenownia (Piotrkowska 89) zaprosi gości na tsukemen, czyli ramen, w którym makaron i wywar podawane są w osobnych naczyniach, a danie zjada się maczając makaron w wywarze. Ponadto lokal zaprezentuje też własną produkcję makaronu. Dwa dni później wielbiciele ostrych smaków będą mogli spróbować swych sił w niecodziennej rywalizacji. – 11 listopada restauracja Umamitu organizuje Hot Ramen Challenge, w którym ośmiu śmiałków stanie do rywalizacji polegającej na jak najszybszym zjedzeniu wyjątkowo pikantnego dania – mówi Izabella Borowska z Jemy w Łodzi. Nagrodą w konkursie będzie zestaw do samodzielnego przygotowania ramenu przygotowany przez firmę Bidfood Farutex i sklep azjatelerzu.pl (będzie on też dostępny w sprzedaży).
Na tym nie koniec – w niedzielę 14 listopada studio kulinarne Book&Cook zaprasza na warsztaty z domowego przygotowania ramenu, które poprowadzi Bartosz Snecz Dębski. Po raz pierwszy uczestnicy przygotują całe danie samodzielnie, włącznie z makaronem. Portal Jemy w Łodzi ma dla gości restauracji jeszcze jedną niespodziankę. Będzie to konkurs, w którym nagrodą jest wyjątkowa praca Oli i Witolda z Paper Craft. To wycinany laserowo z papieru i ręcznie sklejany obraz z japońskim motywem kwiatów wiśni.
